English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Interpelacja w Sejmie na podstawie analizy Komitetu Obrony Lokatorów

Opublikowane 21/01/10 o godz.00:53 w kategorii

Poseł na Sejm Artur Górski, z klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość, złożył w dniu dzisiejszym na ręce Marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego, interpelację w sprawie planowanych zmian w Ustawie o ochronie praw lokatorów. W ocenie Komitetu Obrony Lokatorów, na którą powołuje się pan Górski, zmiany wpłyną bardzo niekorzystnie na sytuację lokatorów.

Interpelacja zawiera pytania do Premiera o stan jego wiedzy na temat planowanej nowelizacji, oraz o stopień zaawansowania prac, a także na stanowisko rządu w tej sprawie. Poseł Górski zadał również pytanie na temat trybu przeprowadzenia konsultacji społecznych projektu, który w opinii KOL nie umożliwił realnej partycypacji organizacji społecznych w tym procesie.

Oto tekst interpelacji:

Ministerstwo Gospodarki opublikowało projekt wraz z uzasadnieniem. Publikowaliśmy również opinię Komitetu Obrony Lokatorów na temat nowelizacji.

2 Komentarzy na temat Interpelacja w Sejmie na podstawie analizy Komitetu Obrony Lokatorów


Reportaż TVN o okupacji ZGN

Opublikowane 20/01/10 o godz.00:27 w kategorii

zrzutekranu-281

http://www.tvnwarszawa.pl

2 Komentarzy na temat Reportaż TVN o okupacji ZGN


Prokuratura rozpoczyna śledztwo w sprawie urzędników ZGN

Opublikowane 19/01/10 o godz.23:58 w kategorii

Mieszkańcy ul. 29 listopada otrzymali z Prokuratury Rejonowej dla dzielnicy Śródmieście zawiadomienie o wszczęciu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez urzędników Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami i Administracji Domów Komunalnych podczas podejmowania decyzji o likwidacji dopływu gazu do lokali mieszkalnych przy u. 29 listopada (art 231 par. 1 kodeksu karnego).

Poniżej kopia dokumentu.

Skomentuj Prokuratura rozpoczyna śledztwo w sprawie urzędników ZGN


Zdjęcia z okupacji ZGN przez lokatorów

Opublikowane 19/01/10 o godz.21:47 w kategorii

Lokatorzy z ul.29 listopada od rana okupują administrację ZGN. Protest dotyczy planowanego przez Zarząd Gospodarowania Nieruchomościami odcięcia gazu mieszkańcom trzech budynków przy ul. 29 Listopada. Kilkadziesiąt osób jest obecnie w budynku i prowadzi strajk głodowy.

Około godz. 17 pod budynkiem zgromadziła się duża lokatorów z transparentami. Jedną z głodujących osób odwiozła karetka. ZGN nikogo nie wpuszcza i odciął głodującym dostęp do toalety. Przywrócono go dopiero po interwencji policji i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Głodujący mieszkańcy okupują siedzibę ZGN razem ze swoimi rodzinami. W budynku są dzieci i osoby starsze. Do protestujących przyjechali wiceburmistrz Jerzy Majewski, ale rozmowy nie przyniosły rezultatu. Lokatorzy zamierzają prowadzić strajk głodowy do momentu odwołania decyzji o odłączeniu gazu. Protestujący lokatorzy z ul. 29 listopada przystąpili do stowarzyszenia Komitet Obrony Lokatorów.

zrzutekranu-2701

zrzutekranu-269

zrzutekranu-268

zrzutekranu-267

zrzutekranu-260

zrzutekranu-2592zrzutekranu-251zrzutekranu-250

2 Komentarzy na temat Zdjęcia z okupacji ZGN przez lokatorów


Mieszkają w slumsach za dwa miliony złotych

Opublikowane 11/01/10 o godz.12:53 w kategorii

Pleśń na suficie i w szafach. Cienkie ściany, nieszczelne okna, mróz i brak wody. W takich warunkach mieszkają lokatorzy nowego osiedla kontenerowego na Siernieczku. – Jeśli są jakieś problemy, to z winy mieszkańców – twierdzi jednak wiceprezydent Bolesław Grygorewicz.

Osiedle socjalne przy ul. Kaplicznej miało być ciepłym gestem dla najuboższych bydgoszczan ze strony Urzędu Miasta. W maju, gdy zakończono stawianie kontenerów, urzędnicy zapewniali, że spełniają one wszystkie normy. Pierwsza zima na osiedlu pokazała, że były to deklaracje grubo na wyrost. Dziesięć rodzin żyje teraz w spartańskich warunkach.

– To nie jest mieszkanie, tylko taka bardziej humanitarna umieralnia – mówi Bożena Zgoda spod piątki.

Wchodzę do środka. Jest zimno, chociaż obydwa kaloryfery są gorące. Mieszkanie jest czyste, schludne. Skromnie, ale ładnie urządzone. Ściągam buty, żeby nie zabłocić podłogi. Po chwili moje skarpetki są całkowicie przemoczone. – Mówiłam pani, żeby nie ściągać butów – przypomina Zgoda. – Tutaj wszystko jest mokre. Podłoga, dywany, koce, cała pościel. Mieszkam tutaj dopiero od miesiąca, a już musiałam wyrzucić poduszki – przez wilgoć.

Pani Bożena odsuwa kanapę – w kącie pleśń. Woda powoli wycieka spod wszystkich listew w mieszkaniu. – Za ostatni miesiąc grzania zapłaciłam 700 zł – mówi kobieta. – Już jutro muszę dokupić następną porcję prądu, bo tutaj zamarznę.

Jeszcze w gorszej sytuacji jest lokatorka spod dziesiątki. Nie ma wody od sześciu dni, bo zamarzły rury.

– Muszę chodzić z córką do krewnych i znajomych, by się wykąpać – żali się Dorota Papiewska. – Z butelkami wody biegam tam i z powrotem, żeby córce zupę ugotować.

Ale brak wody to niejedyny problem rodziny Papiewskich. W tym mieszkaniu pleśń jest na wszystkich ścianach – dookoła podłogi i nad sufitem. W tapczanie nie można trzymać pościeli, bo tam też jest mokro.

Lokatorzy wielokrotnie szukali pomocy w Administracji Domów Miejskich, która zarządza osiedlem. Bez skutku. – Powodem tej sytuacji jest po prostu niedogrzewanie lokali przez mieszkańców – twierdzi Małgorzata Marszałek, rzecznik ADM.

Lokatorzy, żeby ogrzać mieszkanie, muszą zapłacić z góry – korzystają z tzw. liczników przedpłatowych. Przy minusowej temperaturze 100 zł starcza zaledwie na kilka dni. – To mają być mieszkania socjalne? – oburza się Papiewska. – Wszystkie opłaty to ponad 1000 zł miesięcznie. Staram się wieczory spędzać u rodziny albo znajomych, bo inaczej musiałabym za prąd zapłacić ponad 3 tys. zł.

Mieszkańcy nie skarżą się ani na lokalizację, ani na estetykę kontenerów. – Mieszkania są ładne – ocenia Papiewska. – Ale ostatnie tygodnie pokazały, że to nieocieplone buble, które nie nadają się do życia zimą.

Dlaczego kontenery zawiodły, gdy tylko temperatura spadła poniżej zera, co w naszych warunkach klimatycznych nie jest sytuacja nadzwyczajną.

Administracja odsyła do inwestora, którym jest Urząd Miasta. – Zawiadomiliśmy ich – informuje Marszałek. – Byli na miejscu i powiedzieli, że skontaktują się z projektantem. Kontenery są na gwarancji, więc jeśli doszło do jakichś błędów budowlanych, będą musiały zostać usunięte.

Okazuje się jednak, że mieszkańcy nie mają co liczyć na pomoc miasta. – Żadnych usterek tam nie ma – przekonuje wiceprezydent Grygorewicz. – Wszystkie wymogi prawa budowlanego zostały spełnione. Była kontrola i nie stwierdziła absolutnie żadnych niedociągnięć.

Kto jest więc winien wilgoci w mieszkaniach, braku wody i lodu na drzwiach i oknach? – Mieszkańcy – odpowiada Grygorewicz. – To wina błędów w eksploatacji. Nie dogrzewają i nie wietrzą pomieszczeń. Nic tam nie będziemy zmieniać. Budowaliśmy je biorąc pod uwagę nasze warunki klimatyczne, a więc także i mróz. Są doskonale przystosowane do takiej pogody, jaką mamy teraz.

Inwestycja przy ul. Kaplicznej kosztowała miasto 2 mln zł.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

2 Komentarzy na temat Mieszkają w slumsach za dwa miliony złotych


Lech Kaczyński podpisał wyrok na lokatorów

Opublikowane 09/01/10 o godz.14:56 w kategorii

Prezydent Lech Kaczyński podpisał w piątek nowelizację ustawy o ochronie praw lokatorów. Według znowelizowanej ustawy, prywatni właściciele lokali i budynków będą mogli łatwiej pozbywać się lokatorów.

Nowelizacja zawiera przepisy o tzw. „najmie okazjonalnym”, który umożliwia właścicielom wypowiedzenie najmu w ciągu 7 dni (!). Dodatkowo, nie będzie już konieczny wyrok sądu w sprawie eksmisji, a jedynie sądowa pieczęć nadająca żądaniu klauzulę wykonalności. Wówczas właściciel może już bezpośrednio wezwać komornika.

Ustawa przewiduje, że najemca będzie musiał złożyć oświadczenie, że jeśli nie wywiąże się z warunków umowy, wyprowadzi się na żądanie właściciela. Takie oświadczenie musiałoby być poświadczone przez notariusza. Ponadto lokator musiałby wskazać miejsce, w którym mógłby zamieszkać, a dysponent tego lokalu – wyrazić na to zgodę (jego podpis musiałby być poświadczony przez notariusza).

Jednak właściciel będzie mógł wyeksmitować lokatora nawet na bruk (choć teoretycznie powinno to być miejsce wskazane w umowie najmu). Lokatora nie będzie bowiem chronił słynny art. 1046 par. 4 kodeksu postępowania cywilnego, który nakazuje komornikowi wstrzymanie eksmisji “do czasu, gdy gmina wskaże tymczasowe pomieszczenie lub gdy dłużnik znajdzie takie pomieszczenie”.

Co w przypadku lokatorów komunalnych przejętych przez prywatnych nowych właścicieli? Nowi właściciele będą mogli zaoferować im „najem okazjonalny” pod warunkiem, że sami lokatorzy wskażą, gdzie się wyprowadzą w razie wypowiedzenia najmu. Jeśli nie będą dysponowali takim miejscem – nic ich nie będzie chronić przed bezdomnością, a właściciel nawet nie podpisze z nimi umowy najmu.

Podpisany przez prezydenta tekst projektu ustawy.

1 komentarz na temat Lech Kaczyński podpisał wyrok na lokatorów


Brwinów: Lokatorzy sprzedani z nieruchomością

Opublikowane 09/01/10 o godz.12:21 w kategorii

Kontrowersyjna sprzedaż

W listopadzie ubiegłego roku zarząd starostwa powiatowego wystawił na sprzedaż trzy nieruchomości położone w Brwinowie przy ulicy Pszczelińskiej, należące do dawnego Zespołu Szkół Rolniczych. Są to dwa budynki szkolne i były internat z terenem około 3,5 hektara

Nie byłoby w tej sprawie nic dziwnego, ponieważ samorządy wciąż sprzedają swoje nieruchomości, gdyby nie fakt, że obiekty są zamieszkane a ich lokatorzy nie zostali poinformowani przez władze powiatu o planowanej sprzedaży

Co dalej z mieszkańcami?

Kiedy w 2005 roku władze powiatu zdecydowały o zamknięciu Zespołu Szkół Agroekonomicznych w Brwinowie już wtedy pojawiły się pytania co będzie dalej z mieszkańcami szkolnych budynków?

– Już w poprzedniej kadencji wystąpiliśmy jako zarząd i rada powiatu do burmistrza Brwinowa Andrzeja Guzika z zapytaniem, czy chce przejąć obiekty łącznie z mieszkańcami – mówi Elżbieta Smolińska, starosta powiatu pruszkowskiego.

– Wówczas nie było zainteresowania ze strony burmistrza.

W byłym internacie mieszka pięć rodzin, natomiast w szkole – trzy. Większość to nauczyciele, emeryci, byli pracownicy ZSA w Brwinowie.

– Przyszedłem tutaj do pracy w 1988 roku i dostałem mieszkanie służbowe w internacie z umową na czas nieoznaczony – mówi jeden z mieszkańców byłego internatu. – Cztery lata później za zgodą władz szkoły mieszkańcy-nauczyciele dostali zgodę na adaptacje pokoi internatowych na mieszkania. Warunkiem było opłacenie remontów wykonania łazienek, sanitariatów. Latami płacili czynsz do kasy szkolnej a potem na konto powiatu pruszkowskiego.

Mieszkańcy nic nie wiedzieli

Jednak władze powiatu nie zadały sobie trudu, aby poinformować mieszkańców o planowanej sprzedaży nieruchomości, którą zamieszkują.

Podczas wrześniowej sesji rady powiatu dwie uchwały przegłosowano szybko, bez informacji o mieszkańcach budynków. Także próżno jej szukać w wykazie nieruchomości należących do powiatu, a przeznaczonych do sprzedaży.

– Skierowaliśmy w tej sprawie wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który rozstrzygnie kwestię zasadności podjętej przez radnych uchwały – mówi jeden z mieszkańców. – W moim odczuciu nieuwzględnianie naszych praw było niezgodne z prawem.

Pomimo protestu mieszkańców zaplanowany na 14 grudnia przetarg nie został odwołany, jednak pozostał nierozstrzygnięty, ponieważ nie zgłosił się żaden oferent. Na początku listopada mieszkańcy napisali do zarządu powiatu podania o możliwość wykupu zajmowanych dotąd mieszkań. Niestety, odpowiedź, była odmowna.

– Lokale mieszkalne zajmowane w szkole i internacie nie są lokalami mieszkalnymi w pojęciu ustawy o lokalach mieszkaniowych – mówi starosta pruszkowski. – W związku z tym nie podlegają sprzedaży w trybie lokali mieszkalnych zajmowanych przez najemców. Służą one oświacie i nie zostały wyodrębnione jako samodzielne lokale mieszkalne. To nie są lokatorzy tylko najemcy, więc im nie przysługuje prawo do wykupu tych mieszkań – argumentuje Smolińska.

Władze powiatu dodały, że sprzedaży podlega cała działka (grunt i nieruchomość) o powierzchni niespełna półtora hektara, więc nie przewidują wyodrębnienia lokalu z budynku internatu. W tej sytuacji mieszkańcy zgłosili się do zarządu powiatu z prośbą o wstrzymanie procedury przetargowej do czasu wyjaśnienia ich sytuacji prawnej.

Władze powiatu nie widzą jednak problemu.

– Właściciel, czyli powiat może sprzedać nieruchomość łącznie z takimi obciążeniami, jak najemcy, którzy tam funkcjonują – tłumaczy Elżbieta Smolińska. – Poinformowaliśmy w ofercie przetargowej, że taka sytuacja istnieje.

Co z mieszkańcami
budynków?

Swoje wątpliwości zgłosili opozycyjni radni podczas grudniowej sesji. – Co będzie z mieszkańcami tych budynków? – pytała radna Elżbieta Tomczak. – Ich los jest niepewny. Może pojawić się nowy właściciel, żądający wysokich czynszów.
– To nie jest lokal mieszkalny, a budynek typu hotelowego – odpowiadała starosta powiatu pruszkowskiego. – Chciałam zapewnić, że gdyby te osoby miały prawo pierwokupu, to na pewno byśmy ich nie ominęli.

– A co z ludźmi, emerytami, jak oni sobie poradzą w nowej sytuacji, która oznaczać może całkowitą zmianę ich życia? – pyta retorycznie jeden z mieszkańców. – Praktyka pokazuje przecież, że tego typu sprzedaże mają różny przebieg.

Casus Papierni

Niecały rok temu zakończył się konflikt mieszkańców pruszkowskiej Papierni, którzy jako lokatorzy zakładowych mieszkań dostali od nowego, prywatnego właściciela aneksy do umów z podwyższonymi czynszami. Dopiero zaangażowanie władz miejskich w konflikt między mieszkańcami a właścicielem przyniosło postęp w negocjacjach, skutkiem czego był wykup przez miasto pięciu budynków za kwotę niespełna dwóch milionów złotych.

Zarząd powiatu zna tę historię choć zdaje się, że nie dostrzega analogii.
– Jest wokół wiele takich sytuacji jak choćby w Piastowie czy niedawno w Pruszkowie, gdzie budynki sprzedano z mieszkańcami – tłumaczy starosta pruszkowski. – Prezydent Pruszkowa wykupił te lokale, ponieważ gmina ma w swoich zadaniach zabezpieczanie potrzeb mieszkaniowych swojej społeczności. Powiat takich zadań nie ma, więc nie mamy podstaw do tego, abyśmy je zabezpieczali.

Były internat i budynek szkolny dawnego ZSA w Brwinowie zamieszkuje osiem rodzin. Są to emeryci, byli nauczyciele. W 2005 roku władze powiatu pruszkowskiego pozbawiły ich miejsca pracy, likwidując szkołę. Dzisiaj szykują się do kolejnego przetargu, którego konsekwencją może być pozbawienie dachu nad głową. Szkoda, że władze powiatu nie pochyliły się nad problemem nieco niżej i oprócz przepisów prawno-administracyjnych i procedur nie dostrzegają… ludzi.

http://www.kurierpoludniowy.pl

1 komentarz na temat Brwinów: Lokatorzy sprzedani z nieruchomością


Sprawa lokatorów z ulicy 29 listopada c.d

Opublikowane 06/01/10 o godz.21:20 w kategorii

29listO sprawie odcinania gazu w budynkach przy ul. 29 listopada w Warszawie pisaliśmy już wielokrotnie. Pomimo ekspertyz, świadczących o tym, że usterki znalezione w budynkach są bardzo drobne i nie stanowią zagrożenia, Zakład Gospodarowania Nieruchomościami nadal próbuje forsować odcięcie gazu. O braku konieczności odcinania budynków wypowiadała się też gazownia.

Do furii doprowadził mieszańców osiedla fakt, że gdy wczoraj rozmawiali z władzami administracji, znów rozwieszono na klatkach zawiadomienia o zbliżającym się odcięciu gazu. Postanowili więc wtargnąć do siedziby ZGN w dzielnicy. Materiał z akcji wyemitowało http://www.tvnwarszawa.pl/2,2297014,1,1,0,0,wideo.html

Pełniąca obowiązki dyrektor ZGN początkowo chciała uchylić się od rozmowy, nie chciano też wpuścić mediów. Gdy lokatorzy zagrozili, że i tak wedrą się do urzędu, dyrektor zgodziła się przyjąć delegację lokatorów, oraz przedstawicieli Komitetu Obrony Lokatorów. Doszło do konfrontacji argumentów lokatorów z linią argumentacji, której trzyma się administracja.

Lokatorzy wykazali bezzasadność prób odłączenia gazu, oraz wskazali na jeszcze większe niebezpieczeństwo płynące z jednoczesnego podłączenia kuchenek elektrycznych w tak wielu lokalach, w sytuacji, gdy instalacja w budynku nie jest na to przygotowana. Dyrektor i pomagający jej urzędnicy musieli przyznać się do niewiedzy o stanie instalacji elektrycznej i obiecali zlecić ekspertyzę. Kilka godzin po rozmowach, gazownia otrzymała telefon od ZGN z prośbą o wstrzymaniem się ze wszelkimi działaniami związanymi z odcinaniem gazu przy budynkach na 29 listopada.

3 Komentarzy na temat Sprawa lokatorów z ulicy 29 listopada c.d


Łódź: Mieszkańcy prywatnej kamienicy są od 16 dni bez wody

Opublikowane 04/01/10 o godz.12:55 w kategorii

Od 16 dni lokatorzy prywatnej kamienicy przy ul. Żeromskiego 67 są pozbawieni wody.

Jej dopływ kazał odciąć właściciel posesji. Mieszkańcy są przekonani, że chce w ten sposób zmusić ich do opuszczenia kamienicy.

Wcześniej właściciel postanowił rozebrać położone przy budynku komórki, w których lokatorzy trzymali węgiel.

– Problemy z wodą zaczęły się w sobotę przed świętami – opowiada Małgorzata Kowalska, która od 24 lat mieszka na III piętrze domu. – Awarię usunięto dopiero w ostatni czwartek. Cieszyliśmy się, że chociaż Nowy Rok przywitamy już z wodą w kranach, bo całe Boże Narodzenie musieliśmy radzić sobie bez niej.

Tymczasem od hydraulika lokatorzy dowiedzieli się, że woda nie popłynie, bo właściciel zabronił włączyć jej dopływ.

– Nie wiem, jak długo jeszcze wytrzymamy – mówi Renata Piotrkowska, lokatorka z II piętra. – Wodę przynosimy w butelkach od znajomych z sąsiednich budynków, ale także tych z ul. Legionów i ul. Struga. A to wszystko dlatego, że nie chcę wyprowadzić się z córką z wyremontowanego za własne pieniądze mieszkania o powierzchni 50 mkw. do rudery o powierzchni 20 mkw.

– Przecież tych mieszkańców już dawno nie powinno tam być – mówi pełnomocnik właściciela. – Są dla nich przygotowane lokale zastępcze, do których powinni się wyprowadzić, zanim w budynku rozpocznie się generalny remont.

Na styczeń właściciel kamienicy zapowiedział już zrywanie dachu oraz stropów.

http://lodz.naszemiasto.pl

Skomentuj Łódź: Mieszkańcy prywatnej kamienicy są od 16 dni bez wody


Proponowane zmiany w Ustawie o ochronie praw lokatorów

Opublikowane 02/01/10 o godz.00:16 w kategorii

Z projektu nowelizacji Ustawy.

Skomentuj Proponowane zmiany w Ustawie o ochronie praw lokatorów


Top