English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Czy właściciel może odmówić rozwiązania umowy najmu?

Opublikowane 17/06/10 o godz.22:55 w kategorii

Ustawa o Ochronie praw lokatorów zawiera przepisy chroniące lokatorów przed niespodziewanym wypowiedzeniem umowy najmu przez właściciela lokalu lub kamienicy. Brak w niej jednak przepisów regulujących sytuację, w której to najemca chciałby szybciej wypowiedzieć umowę najmu, spotykając się ze sprzeciwem ze strony właściciela.

Wraz z trudnościami w znalezieniu najemców skłonnych płacić wysokie koszty najmu, niektórzy właściciele próbują zmusić lokatorów do jak najdłuższego płacenia czynszu, nawet jeśli lokatorzy chcieliby się już wyprowadzić. Lokatorzy mogli podpisać umowy, które nie zawierają terminu wypowiedzenia i są bezterminowe. Może im się wydawać, że w związku z tym nie mogą wypowiedzieć umowy bez zgody właściciela, lub muszą przystać na wyznaczony przez niego termin wypowiedzenia.

Jednak w przypadku umów najmu, w których nie zostały sformułowane warunki wypowiedzenia, obowiązują zapisy Kodeksu Cywilnego.

Art. 673 Kodeksu Cywilnego stanowi, iż: jeżeli umowa najmu jest podpisana na czas nieoznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem. Gdy czynsz jest płatny w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc, najem można wypowiedzieć najpóźniej na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego. Gdy czynsz jest płatny miesięcznie – na miesiąc naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego; gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu – na trzy dni naprzód; gdy najem jest dzienny – na jeden dzień naprzód.

Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zgodnie z Kodeksem Cywilnym, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem tylko w wypadkach określonych w umowie. Z czasem pogląd ten uległ pewnemu złagodzeniu i Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 listopada 2006 r. (III CZP 92/2006) wywiódł, iż postanowienie umowy najmu zawartej na czas określony przewidujące możliwość wypowiedzenia tej umowy z “ważnych przyczyn” mieści się w hipotezie art. 673 § 3 kc.

Najem należy koniecznie wypowiedzieć na piśmie.

Skomentuj Czy właściciel może odmówić rozwiązania umowy najmu?


Gdańsk: Pikieta przeciwko podwyżkom czynszów

Opublikowane 15/06/10 o godz.23:29 w kategorii

4c17de0ab2873_pTransparenty z hasłami skierowanymi przeciw władzom miasta, głośne okrzyki i grające bębny – tak wyglądała demonstracja Grupy Inicjatywnej „NIC O NAS BEZ NAS” oraz lokatorów przeciwstawiających się sposobom naliczania opłat w mieszkaniach komunalnych. W trakcie demonstracji doszło do przepychanek między policją, a uczestnikami protestu.

Demonstracja odbywała się we wtorek przed siedzibą Rady Miasta Gdańska. Uczestnicy protestu trzymali transparenty z portretami prezydenta gdańska Pawła Adamowicza oraz wiceprezydenta Macieja Lisickiego z podpisami: „Zadłużyłem miasto” oraz „Podniosłem czynsze”. W trakcie demonstracji doszło również do przepychanek z Policją. Jeden z demonstrantów odmówił wylegitymowania przez policję. Jak tłumaczył: „Policja nie wskazała podstawy prawnej i przyczyny wylegitymowania”. Ostatecznie po pertraktacjach demonstrant podał policjantom swoje dane.

Uczestnicy protestu sprzeciwiali się zapisom uchwały Rady Miasta Gdańska wprowadzającą zmiany w sposobie naliczania opłat w lokalach komunalnych. Dzięki tym zapisom do 10,20 zł za metr kwadratowy wzrosną czynsze we wszystkich mieszkaniach komunalnych w mieście. Obecne ceny wahają się w granicach od 4 do 5,8 zł.

Gdańsk: Pikieta przeciwko podwyżkom czynszów – czytaj dalej …

Skomentuj Gdańsk: Pikieta przeciwko podwyżkom czynszów


Mafia PO kontroluje lokale na Mokotowie

Opublikowane 15/06/10 o godz.11:00 w kategorii

Radni chcą odwołać zarząd Mokotowa. Żądają wyjaśnienia nagrań, na których lokalni przedsiębiorcy chwalą się dawaniem łapówek.

„Sprawa głośna jest, bo miejsce jest na szpicy” – mówi polityk PO do przedsiębiorcy, gdy urzędnicy dowiedzieli się o nielegalnym podnajmowaniu dzielnicowego lokalu. „Spadamy ze wszystkiego, bo burmistrz będzie na mnie mordę darł” – odpowiada przedsiębiorca.

To jedno z delikatniejszych nagrań, które wstrząsnęły mokotowskimi radnymi.

– Czytałem stenogramy pięciu lub sześciu rozmów – mówi radny Adam Ciesielski (SLD). – Przedsiębiorcy wyraźnie w nich mówią, że płacą łapówki urzędnikom za to, że ci przymykają oko na nielegalny podnajem.

Chodzi o lokal przy ul. Puławskiej 10, w którym do niedawna mieściła się Superapteka. Jeden z przedsiębiorców wynajmował go od dzielnicy za 6 tys. zł, a następnie nielegalnie podnajmował aptece za 27 tys. zł. Gdy urzędnicy to zauważyli, zamiast rozwiązać umowę wynajmu, zgodzili się na ugodę, a następnie przekwalifikowanie lokalu na zakład jubilerski.

– Przedsiębiorca złożył wniosek o przekwalifikowanie w piątek, a w środę sprawę już opiniował zarząd dzielnicy – dziwi się radny Ciesielski. – Chcielibyśmy się dowiedzieć czemu, skoro sprawy tego typu załatwia się co najmniej kilka miesięcy.

Odpowiedzi na to pytanie znajdować się mają w nagraniach.

– Przedsiębiorca chwalił się, że burmistrz musi robić to, co on mu każe – mówi Karol El Kashif, właściciel Superapteki, który nagrał rozmowy przedsiębiorców i polityków. – Opowiadał, że za łapówki dają mu takie decyzje, jakie chce.

Nagrania dziś mają trafić na ręce przewodniczącego rady.

– To niejedyny przypadek dziwnych operacji lokalowych w naszej dzielnicy – mówi radny Ciesielski. – Jest grupa radnych i lokalnych polityków PO, która kupuje mieszkania, a następnie w dość dziwnych okolicznościach pozbywa się z nich lokatorów. Jeden z nich o godz. 23 przyszedł w asyście osiłków i wyrzucił kobietę z trójką małych dzieci na bruk. Działają bezwzględnie, jak mafia.

Poszkodowani mówią o straszeniu śmiercią. – Moja była żona sprzedała mieszkanie, w którym mieszkałem – mówi Andrzej Starczewski wyrzucony z mieszkania. – Trzech panów pracujących razem w biurze poselskim Tadeusza Rossa (PO) zimą wyrzuciło mnie z domu, a gdy protestowałem, zaczęli mi grozić. Rzucali nożami.

Radni domagają się wyjaśnień. – W naszej dzielnicy mamy skandal korupcyjny na ogromną skalę – mówi Remigiusz Grodecki (PiS). – Nie wyobrażam sobie, by przy tak poważnych zarzutach nie padł wniosek o odwołanie zarządu – dodaje radny Ciesielski. – Powinni go poprzeć radni PiS i uczciwa część Platformy.

Władze dzielnicy nie chcą komentować sytuacji. – W urzędzie jest kontrola z urzędu miasta – mówi burmistrz Jan Rasiński. – Ona wykaże, czy były nieprawidłowości.

Życie Warszawy

1 komentarz na temat Mafia PO kontroluje lokale na Mokotowie


Formularz wniosku o udostępnienie informacji publicznej

Opublikowane 15/06/10 o godz.00:13 w kategorii

Często lokatorzy potrzebują otrzymać informacje dotyczące budynku w którym mieszkają. Urzędnicy jednak często utrudniają dostęp do dokumentów z informacjami o kosztorysach przeprowadzonych remontów, z ekspertyzami technicznymi budynku i innych istotnych dla lokatora informacji. Lokatorzy mogą usłyszeć, że “nie są stroną” w danej kwestii, że informacje “są objęte prawami autorskimi” lub że obowiązuje “ochrona danych osobowych”.

Jednak Ustawa o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001 r. daje prawo każdemu obywatelowi do wglądu do dokumentów publicznych, jakimi są dokumenty znajdujące się w posiadaniu Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami i innych organów publicznych.

Aby żądanie udostępnienia dokumentów było skuteczne, należy napisać wniosek na poniższym formularzu, zaznaczając dokładnie, o jaki dokument nam chodzi. Otrzymawszy taki wniosek, urzędnicy nie będą już mogli tak łatwo uchylić się od obowiązku udostępnienia nam informacji.

1 komentarz na temat Formularz wniosku o udostępnienie informacji publicznej


Raport o wadliwej polityce lokalowej m. st. Warszawy

Opublikowane 14/06/10 o godz.23:08 w kategorii

8 kwietnia odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Stołecznego Warszawy dotycząca polityki mieszkaniowej władz samorządowych. Na sesji przedstawiciele Komitetu Obrony Lokatorów zaprezentowali raport o systematycznych nieprawidłowościach w działaniach urzędników dysponujących lokalami komunalnymi. Przemówienie przedstawiciela KOL opublikowaliśmy tutaj: https://lokatorzy.info.pl/wystapienie-kol-na-radzie-warszawy/

Oto skrócony tekst raportu, który został przekazany radnym:

Skomentuj Raport o wadliwej polityce lokalowej m. st. Warszawy


Gdańsk: okupacja w Zarządzie Nieruchomości Komunalnych

Opublikowane 13/06/10 o godz.13:13 w kategorii

Grupa inicjatywna “Nic o nas bez nas”, ta sama która od kilku miesięcy pojawia się na sesjach Rady Miasta Gdańska, właśnie odwiedziła Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych. Anarchiści domagają się rozmowy z Jackiem Łapińskim, dyrektorem GZNK.

– Jesteśmy zdeterminowani i przygotowani na bezterminową okupację biura dyrektora w przypadku, gdyby nie chciał on z nami rozmawiać. Nie będziemy dłużej stać bezczynnie, podczas gdy opłacana z naszych pieniędzy urzędnicza mafia znęca się nad ciężko pokrzywdzonymi przez los mieszkańcami, od których przez lata próbuje się wycisnąć sumę o wiele niższą niż koszty administracyjne całej sprawy! – grzmią w mailu przesłanym do redakcji.

Anarchiści żądają wyjaśnień sprawy Państwa Siedzińskich z Przymorza, którzy w wyniku ciężkiej sytuacji życiowej przez pewien czas nie byli w stanie opłacać czynszu za zajmowane mieszkanie komunalne. Pomimo niskich rent, zadłużenie próbowali spłacać w ratach.

– Prawdopodobnie udałoby im się to, gdyby nie kłody uporczywie i systematycznie rzucane im pod nogi przez urzędników. Dysponujemy pełną dokumentacją urzędniczych błędów, kłamstw i łamania prawa (fałszowanie podpisów, dopisywanie niezidentyfikowanych kwot do kont komorniczych) – twierdzi grupa “Nic o nas bez nas”. Młodzi zapowiadają, że biura GZNK nie opuszczą dopóki nie dostaną pisemnego zapewnienia, że rozpocznie się postępowanie wyjaśniające w sprawie rodziny Siedzińskich.

– Chcemy również zwrócić uwagę na to, w jakim świetle sytuacja ta stawia twierdzenia prezydenta Lisickiego, jakoby “każdy był kowalem własnego losu” oraz jego plany drastycznego podniesienia czynszów w mieszkaniach komunalnych i odebrania ulg dochodowych osobom z jakimkolwiek zadłużeniem wobec miasta. Dla ludzi takich jak Państwo Siedzińscy takie zmiany będą oznaczały śmierć głodową! – mówią anarchiści.

Źródło: gdansk.naszemiasto.pl, http://www.trujmiasto.blip.tv/

Skomentuj Gdańsk: okupacja w Zarządzie Nieruchomości Komunalnych


Jak reagować na odmowę przyznania lokalu socjalnego

Opublikowane 08/06/10 o godz.00:50 w kategorii

Wydziały Zasobów Lokalowych często odmawiają prawa do lokalu socjalnego osobom, którym takie lokale przysługują, powołując się na „trudną sytuację mieszkaniową m. st. Warszawy”. Takie odpowiedzi urzędu łamią przepisy i należy się im sprzeciwić.

Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, ustala w art. 23 ust. 2 jedynie dwa kryteria warunkujące przyznawanie przez gminę lokali socjalnych: brak tytułu prawnego do lokalu, oraz fakt nie posiadania dochodów przekraczających wysokość określoną w uchwale rady gminy. Jeśli oba kryteria są spełnione, stawianie dodatkowych warunków przez Wydziały Zasobów Lokalowych jest bezprawne.

Niedopuszczalność żądania przez gminę spełnienia kryteriów pozaustawowych jako przesłanek zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego potwierdza jednoznacznie orzecznictwo sądów, jak wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 22 stycznia 2008 r. sygn. akt IV SA/Wr 541/07: „Ustawowe kryteria, uprawniające wnioskodawcę do ubiegania się o zawarcie z gminą umowy najmu lokalu socjalnego ograniczają się wyłącznie do braku tytułu prawnego do lokalu i spełnienia określonego kryterium dochodowego. Wprowadzenie do uchwały innych wymogów w postaci konieczności poręczenia przez osoby trzecie zapłaty czynszu i innych należności związanych z najmem lokalu socjalnego są niedopuszczalne.”

Zgodnie z art. 23 ust. 3 ustawy o ochronie lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy umowę najmu lokalu socjalnego można po upływie oznaczonego w niej czasu przedłużyć na następny okres, jeżeli najemca nadal znajduje się w sytuacji uzasadniającej zawarcie takiej umowy. Aktualnie obowiązująca Uchwała Nr. LVIII/1751/2009 Rady Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 9 lipca 2009 r. w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta stołecznego Warszawy umożliwia, na mocy Art. 16, po upływie okresu najmu lokalu socjalnego, zawarcie nowej umowy najmu tego samego lub innego lokalu. Warunkiem jest jedynie spełnienie kryterium dochodowego określonego w Art. 4 pkt. 2 Ustawy, z zastrzeżeniem Art. 5 ust. 3. Kwestia zatem ewentualnych roszczeń spadkobierców właścicieli do konkretnego budynku czy lokalu pozostaje bez wpływu na przesłanki zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego przez gminę.

Jeśli wobec budynku w którym znajduje się lokal socjalny toczy się postępowanie z wniosku spadkobierców, Gmina musi przekazać w najem lokal socjalny usytuowany w innym budynku. Obowiązek przyznania prawa najmu lokalu socjalnego wynika wprost z aktów prawnych obowiązujących w RP, w tym art. 75 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

W przypadku, gdy Wydział Zasobów Lokalowych uporczywie uchyla się od wykonania swoich obowiązków, należy wystąpić do Sądu Cywilnego z pozwem o orzeczenie przez Sąd tytułu prawnego do lokalu socjalnego.

10 Komentarzy na temat Jak reagować na odmowę przyznania lokalu socjalnego


Nagranie fałszywych obietnic burmistrza Majewskiego

Opublikowane 08/06/10 o godz.00:29 w kategorii

W dniu 14 października 2009 r., lokatorka ze Śródmieścia Warszawy udała się na umówione wcześniej spotkanie z burmistrzem Jerzym Majewskim. Na spotkaniu Burmistrz oficjalnie oświadczył, że podpisana zostanie z lokatorką umowa najmu na podstawie lipcowej uchwały Rady Warszawy, gdyż “wprowadzono zmiany, które kwalifikują ją do kręgu osób posiadających prawo do najmu tego lokalu.” Lokatorka miała tylko poczekać miesiąc aż z administracji dojdzie wywiad środowiskowy (był zrobiony 2 miesiące wcześniej).

Burmistrz oświadczył, że decyzja o przyznaniu tytułu prawnego do lokalu została już podjęta i że lokatorka może już otwierać szampana. Oto nagranie z pierwszego spotkania.

Dnia 16 marca 2010 r. wniosek o najem lokalu został odrzucony. Jako powód odmowy podano, iż lokatorka nie spełnia warunków Uchwały Nr LVIII / 1751/ 2009r., z dnia 9 lipca 2009 r., mianowicie:

  1. Osoby zamieszkiwały z najemcą w lokalu za zgoda właściciela i prowadziły z nim wspólne gospodarstwo domowe przez okres co najmniej 7 lat
  2. Zajmowana powierzchnia mieszkalna lokalu nie przekracza 15 m² na każdą osobę uprawnioną, a w przypadku gospodarstwa jednoosobowego 30m²

Jednak lokatorka w lokalu zamieszkiwała od dziecka, wychowywana przez babcię, co potwierdzili sąsiedzi oraz administratorka. Zamieszkiwała za zgodą właściciela, na co dowodem jest zameldowanie w 2000 roku przez Urząd Gminy Warszawa Śródmieście. Wniosek został odrzucony z powodu przekroczenia powierzchni mieszkalnej lokalu o 2,99 cm2!

Na początku czerwca, lokatorka poszła do urzędu domagać się zaprezentowania notatki służbowej ze spotkania z burmistrzem Majewskim, podczas którego poinformował on o pozytywnym rozpatrzeniu sprawy. Jednak notatka nie zawierała zapisu jego słów, a urzędnicy wszystkiego się wyparli.

Oto nagranie z drugiego spotkania.

Skomentuj Nagranie fałszywych obietnic burmistrza Majewskiego


Top