English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Naczelnik Bogumiła Zalewska równie bezmyślna jak SP-Invest

Opublikowane 04/05/14 o godz.23:00 w kategorii Historie lokatorów.
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!

1977443_456738884428093_297704518_nO przejściach lokatorów zburzonej kamienicy przy ul. Krypskiej na warszawskim Grochowie pisaliśmy już wcześniej na naszej stronie. Firma będącą częścią grupy kapitałowej SP Invest jest odpowiedzialna za zburzenie kamienicy w której nadal mieli prawo mieszkać lokatorzy. Deweloper – nie oglądając się na toczące się jeszcze sprawy w sądzie – wyrzucił na bruk rodzinę z niepełnosprawnym dzieckiem. Z dnia na dzień zmienił zamki w drzwiach. W styczniu firma wyburzyła kamienicę, w której mieli jeszcze prawo mieszkać lokatorzy, przez co rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem została pozbawiona dachu nad głową.

Pomimo wygranego wyroku sądowego, lokatorzy nie mogą wrócić do budynku, bo już go nie ma. Władze miasta nie rozpatrują wniosku o przyznanie lokalu komunalnego, gdyż “sprawy są w toku”. Rodzina pozostaje więc bezdomna. Własność należącą do lokatorów właściciel wyrzucił w zimie na śnieg. Rodzina nie odzyskała też nadal swoich rzeczy.

Na domiar złego, spółka SP Invest twierdzi, że doszło do “naruszeń” jej “dóbr osobistych” w związku z ujawnieniem skandalu jakim jest zburzenie kamienicy i spowodowanie bezdomności lokatorów. Pełnomocnik Spółki SP-Invest, mniemając iż lokatorzy są autorami artykułów na stronie lokatorzy.info.pl (co nie jest prawdą) napisał m.in.:

“Wzywam do niezwłocznego zaniechania naruszeń dóbr osobistych Spółki, w szczególności rozpowszechniania ulotek zatytułowanych “Bojkotuj Sp Invest”, jak również do zaprzestania zachęcania klientów ww. spółki do “omijania jej szerokim łukiem”.

Zgodnie ze starym przysłowiem: “prawda w oczy kole”…

Pełnomocnik Spółki pisze następnie, iż “spółka może utracić zdolność do konkurowania na rynku”. Nie uważamy jednak, że konkurowanie na rynku wymaga niszczenia życia rodzin lokatorów.

Nie mniejszą bezmyślnością wykazała się naczelnik Wydziału Zasobów Lokalowych Pragi Południe, Bogumiła Zalewska, która wiedząc że rodzina pozostaje bezdomna, w odpowiedzi na wniosek najmu lokalu mieszkalnego dla nielegalnie wyrzuconej (bo nawet nie eksmitowanej) rodziny, napisała w lutym: “W istniejących okolicznościach rozpatrzenie Państwa wniosku pozostaje zawieszone”. Mowa tu o toczącej się nadal sprawie eksmisyjnej.

Najwyraźniej urzędnicy uważają za normalne, że bezdomni ludzie są w stanie prowadzić latami sprawy w sądzie, czekając na ulicy aż miasto łaskawie wznowi bieg toczącego się wniosku o lokal.

Jak możesz pomóc?

Dodaj swój komentarz


Top