English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Rząd oddał do konsultacji wadliwy pakiet ustaw mieszkaniowych

Opublikowane 17/05/20 o godz.16:02 w kategorii Nasze działania, Publicystyka.
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!

Komitet Obrony Praw Lokatorów otrzymał do konsultacji projekt Ustawy o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Projekt jest częścią pakietu ustaw związanych z przeciwdziałaniem negatywnym skutkom społecznym i gospodarczym COVID-19. Projekt zawiera m.in. szereg zmian dotyczących budownictwa czynszowego i dodatków mieszkaniowych.

Ministerstwo Rozwoju zapowiedziało, w związku z pandemią COVID-19, szereg zmian legislacyjnych, które w założeniu miały stanowić wsparcie dla lokatorów znajdujących się w ciężkiej sytuacji z powodu nagłej utraty dochodów. Faktyczna treść tego projektu jest jednak zasadniczo inna. Pomoc dla lokatorów jest niezwykle ograniczona i najeżona absurdami, a pod płaszczykiem walki ze skutkami epidemii Ministerstwo usiłuje dokonać daleko posuniętej komercjalizacji zasobów mieszkaniowych. To wszystko dzieje się w przyspieszonym trybie, do którego już zdążyliśmy się przyzwyczaić w czasie epidemii. Zmiany systemowe likwidujące szereg ustawowych gwarancji i praw forsuje się zgodnie z “doktryną szoku” w czasie, gdy możliwości sprzeciwu społecznego są ograniczone.

Oto najważniejsze problemy związane z projektem:

1) Brak realnej pomocy dla lokatorów

Projekt szumnie zapowiada pomoc dla lokatorów, którzy w wyniku utraty pracy związanym z kryzysem COVID-19 nie będą w stanie opłacać czynszów. Wygląda jednak na to, że zapisy projektu sprawią, że ta “pomoc” okaże się bezużyteczna.

Warunkiem otrzymania pomocy będzie korzystanie z dodatków mieszkaniowych. Osoby, które wcześniej nie miały problemów finansowych, będą mieć więc utrudniony dostęp do świadczenia, które wymaga podania średniej dochodów z trzech ostatnich miesięcy. W międzyczasie będzie narastać im dług, którego nie będą w stanie spłacić. A ci, którzy mają już zadłużenie nie będą mogli korzystać z dodatków mieszkaniowych. W ten sposób kółko się zamyka. Istny paragraf 22. Ponadto projekt zakłada, że administratorzy nieruchomości muszą podawać informację o zadłużeniu już po 14 dniach od jego wystąpienia. Likwiduje to jakiekolwiek pole do manewru i stawia w patowej sytuacji lokatorów, którzy utracili pracę. Nie pomoże im nawet uzyskanie nowej pracy i dochodów z przyszłej wypłaty – bo zadłużenie już powstanie i będzie uniemożliwiało uzyskanie dopłaty do czynszu.

Pomocy nie otrzymają też ci, którzy mieszkają w lokalach z nadmetrażem (nawet jeśli to niepełnosprawni potrzebujący dodatkowych pomieszczeń). Zamiana mieszkania na mniejsze nie jest zawsze możliwa w krótkim czasie, zwłaszcza gdy urzędy praktycznie nie funkcjonują i nie rozpatrują wniosków. W przypadku, gdy w lokalu mieszka więcej niż jedna osoba niepełnosprawna, która wymaga dodatkowej powierzchni ze wzgledu na problemy z poruszaniem się lub urządzenia rehabilitacyjne, normatywna powierzchnia lokalu nie zostanie powiększona, uniemożliwiając otrzymanie dopłaty.

2) Znaczny wzrost kosztów dla lokatorów TBSów

Pomimo istnienia dopłat do remontów i termomodernizacji, koszt mieszkania w zasobie TBS wzrośnie, a przecież i tak czynsze w TBSach są o wiele wyższe, niż w lokalach komunalnych i socjalnych. Do czynszu będą doliczane koszty utrzmania lokali i przeprowadzonych remontów. Opłaty mogą więc wzrosnąć nawet o 25%.

3) Problematyczne kryteria dochodowe

Kryteria dochodowe mają zastosowanie przy udzielaniu dodatków mieszkaniowych i stanowią warunek otrzymania najmu w zasobach publicznych. Kryteria dochodowe uprawniające do najmu zostaną podniesione procentowo dla lokatorów TBSów.

Ustawa zakłada podniesienie kryterium dochodowego kwalifikującego do najmu w zasobie TBS. W Warszawie, nawet osoba osiągająca zarobki ponad 10 tys. zł miesięcznie może się kwalifikować do najmu tego typu zasobów. W tym samym czasie, obowiązujące w Warszawie kryterium dochodowe dla 4-osobowych rodzin zostało obniżone przez Radę Warszawy. Całościowym efektem zmian jest zwiększenie możliwości średnio zamożnych osób, kosztem ograniczenia dostępności mieszkań dla rodzin w trudnej sytuacji materialnej.

Wszyscy, którzy będą chcieli się starać o dodatki mieszkaniowe muszą spełnić kryterium dochodowe. Ten wskaźnik został nieco podniesiony, ale kryterium użyte w projekcie ustawy jest obliczane na podstawie procentu przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej (wcześniej podstawą kalkulacji była wielokrotność najniższej emerytury). Jest to w oczywisty sposób niewłaściwe w sytuacji kryzysowej, gdzie w wyniku pandemii COVID-19 dochód w całej gospodarce będzie gwałtownie spadać. Oznacza to, że wraz ze spadkiem średniego wynagrodzenia w przyszłości, kryteria uprawniające do pomocy będą coraz niższe i coraz mniej dostępne dla potrzebujących.

4) Komercjalizacja zasobów mieszkalnych budowanych ze wsparciem
środków publicznych

Projekt zakłada “wspieranie rozwoju społecznego budownictwa czynszowego i komunalnego, w ramach którego: […] przedsięwzięcie budowlane realizowane jest przez towarzystwo budownictwa społecznego, którego udziałowcem jest jednostka samorządu terytorialnego lub Skarb Państwa lub przedsięwzięcie budowlane realizowane przy wsparciu środkami publicznymi”. Projekt ogranicza zakres stosowania czynszów komunalnych i socjalnych i tworzy kategorie lokali, które mogą być podnajmowane najemcom komunalnym i socjalnym po znacznie wyższych stawkach.

Jest to kontynuacja widocznego już od lat trendu, polegającego na przenoszeniu zasobów komunalnych do TBSów (w ramach remontów i rewitalizacji), co oznacza podwyżki czynszów i wykluczenie dotychczasowych mieszkańców budynków. Wieloletnie zaniedbania w zakresie budowy mieszkań komunalnych i socjalnych nie zostaną naprawione. Wspierany z publicznych pieniędzy zasób (TBS i Mieszkanie Plus) zostanie przeznaczony dla zamóżniejszych osób (w dużych miastach opłaty mogą sięgać nawet 20 do 30 zł/m2). W ten sposób utrzymany zostanie głód mieszkaniowy i pogłębią się nierówności społeczne – a wszyscy będziemy za to płacić.

Podsumowanie

Podsumowując, głośno zapowiedziany przez rząd program pomocy dla lokatorów nie trafi w potrzeby najbardziej poszkodowanych przez kryzys i może okazać się bardzo ograniczony w swoim działaniu.

Projekt w obecnej formie nie tylko nie zlikwiduje narastających nierówności społecznych, ale przyczyni się do ich pogłębiania.

Brak dofinansowania do budowy zasobów budownictwa komunalnego i socjalnego spowoduje utrzymanie sytuacji głodu mieszkaniowego i wieloletnich kolejek w oczekiwaniu na lokal. W tym samym czasie, osoby stosunkowo zamożne, dysponujące znacznymi dochodami, będą mogły bez problemu starać się o najem lokali z zasobów TBS dofinansowanych z budżetu państwa. Nazywanie projektu “programem wsparcia mieszkalnictwa komunalnego” jest więc dość grubymi nićmi szytą manipulacją.

Komitet Obrony Praw Lokatorów przekazał swoją negatywną opinię o projekcie w ramach procesu konsultacji. Będziemy informować na tej stronie o dalszych postępach prac nad ustawą.

Jak możesz pomóc?

4 Komentarzy

Dodaj swój komentarz

  1. Komentarz napisany przez Piotr dnia 08/06/2020 o godz. 21:41.

    Co z wykupem mieszkań komunalnych?od 2019 stało się to niemożliwe! Zostały odebrane prawie wszystkie bonifikaty dot wykupu! Czyżby rząd zwęszył możliwość żerowania na lokatorach? Wchodziłem do mieszkania komunalnego wpłacając zadłużenie poprzedniego lokatora i oddając mu swoje ładne mieszkanie w kamienicy . Łączny koszt tej transakcji 13 lat temu 110 tyś zł. Oczywiście część w kredycie. Bonifikata wtedy wynosiła 90% Teraz 10 % . Odkladalem na wykup mieszkania z 7 lat teraz stało się to niemożliwe. Po pierwsze ze względu na zmniejszenie drastyczne bonifikat po drugie ze względu na skok cen mieszkań. Mieszkanie wyremontowane zadłużenie względem miasta spłacone A teraz głupiemu niewolnikowi będą podnosić czynsze bo bieda bo trzeba remontować bo pandemia bo inwestycje itd . Co to ma być! Zostałem okradziony! Bez wątpienia! Koszty budowy utrzymania urzedasow w końcu koszty utrzymania budynków astronomiczne kwoty. Nowe ustawy powinny tyczyć się nowych bloków nie tych zrujnowanych w którym mieszkam ja z 55 roku ubiegłego wieku ! Banda złodziei i sk…. . Oczywiście wiem mogę się wyprowadzić i chce bo z tym urzędniczo mafijnym syfem nie chcę mieć nic wspólnego z tym ze mieszkanie mogłem wykupić teraz już nie A moje 110 tyś zniknęło. Tak samo jak moje pieniądze które idą na utrzymanie tego syfu płacone w czynszach. Powtórzę raz jeszcze banda gnoi.

  2. Komentarz napisany przez lUCYNA dnia 13/07/2020 o godz. 12:53.

    Opisałabym nasza -moja sytuację w kamienicy ,ale czy to ma sens ?Pod koniec 2016 r wszyscy z kamienicy poskładali wnioski o wykup lokali ,bo wcześniej ła doszło do, wydarcia, właścicielowi żydowskiemu Ten proces trwał bardzo długo .,Niestety obecnie Miasto z roku na rok zawiadamia nas o rożnych przyczynach niemożności wykupu.
    Gdzie szacunek do słowa Urzędów i ustaw. Wygraliśmy w Sadzie przez zasiedzenie , i co dalej. Kamienica niszczeje ,a czynsze coraz wyższe .-mimo ze okna i wiele zmian w lokalu likwidacja grzyba ,wymiana drzwi sa z nasze inicjatywy. Nie wiem ,gdzie w Krakowie możemy o tym porozmawiać i jakie mamy prawa ,które mogą ew. pozwolić odwołać się do wyższych Instancji Jest nas w kamienicy trochę …
    Proszę jak ktoś ma jakieś kontakty do uczciwych ludzi prawa to proszę
    o tel .
    Załamana mieszkanka Krakowa

  3. Komentarz napisany przez Zenon dnia 25/07/2020 o godz. 13:16.

    Spłacenie zadłużenia,czy remont lokalu komunalnego nie robi na nikim wrażenia.Miasto i tak woli eksmitować lokatora a działkę sprzedać czy legalnie czy to pod stołem z wkładką miesną.
    Teraz w dobie epidemii za nasze pieniądze instytucje zwane Zarządami lokali nie robią nic innego jak dojenie ludzi.

  4. Komentarz napisany przez Ania dnia 18/10/2020 o godz. 09:24.

    Kiedy zostanie przywrócony wykup mieszkań komunalnych w Warszawie? Czy jeszcze jakaś organizacja podejmuje działania w tym zakresie? Bo nic nie mogę znaleźć w tym temacie. Ostatnie działania radnych PIS to maj 2019 r. I cisza. A my, lokatorzy płacimy jakieś horendalne stawki na administracje, które właściwie nie wiadomo co robią. A teraz są pozamykane na głucho, jest covid więc wejść nie można. To już całkiem legalnie nie robią nic. Trzaskowski obiecywał słuchać ludzi i spełniać ich oczekiwania, ale chyba już zapomniał, co obiecywał w przegranej kampanii. Jak zwykle, dużo mówić, nic nie robić. Dlaczego jest taka cisza w sprawie wykupu w Warszawie? Inne miasta sprzedają, jakoś inni prezydenci/radni rzeczywiście słyszą swoich wyborców.

Dodaj swój komentarz


Top