Jak zaskarżyć uchwałę Zarządu Dzielnicy?
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!

Starając się o lokal z najmem socjalnym lub komunalnym, mieszkańcy składają wniosek o pomoc mieszkaniową z zasobów m.st. Warszawy w Urzędzie Dzielnicy w której zamieszkują. Po skompletowaniu dokumentacji przez Wydział Zasobów Lokalowych, wniosek jest opiniowany przez Komisję Mieszkaniową. Na podstawie tych informacji, Zarząd Dzielnicy podejmuje uchwałę o zakwalifikowaniu lub niezakwalifikowaniu do udzielenia pomocy mieszkaniowej.
Często decyzje Zarządu Dzielnicy są podejmowane w sposób krzywdzący dla wnioskodawców. Na przykład nie jest rozpatrywana ich sytuacja życiowa i można odnieść wrażenie, że Zarząd tylko szuka “haków”, by odmówić pomocy, nawet gdy w oczywisty sposób wnioskodawcy jej potrzebują. Warto wiedzieć, że od decyzji Zarządu można się odwołać do sądu administracyjnego.
Jedną z częstych przyczyn odmowy przyznania lokalu jest przekroczenie kryterium metrażowego. Rzeczywiście, pomimo zmian w Uchwale Rady Miasta, pozostaje ono na śmiesznie niskim poziomie. O kryteriach metrażowych pisaliśmy już tutaj.
Zarząd Dzielnicy ma możliwość udzielić pomocy mieszkaniowej pomimo przekraczania kryterium metrażowego, jednak w praktyce nieczęsto zadaje sobie trud, żeby skorzystać z tego przepisu. Cierpią na tym oczywiście lokatorzy. Przepisy mówią jednak jasno, że wnioskodawca, który znajduje się w wyjątkowo trudnej sytuacji zdrowotnej, rodzinnej lub społecznej i byłoby to zgodne z zasadami współżycia społecznego, zarząd dzielnicy na podstawie analizy i oceny sytuacji życiowej i majątkowej wnioskodawcy może postanowić o zwolnieniu z kryterium metrażowego. Jeśli więc Zarząd nie chciał skorzystać z tej możliwości i nie uwzględnił szczególnych potrzeb lokatorów i odmawia zmiany swojej decyzji, należy zaskarżyć uchwałę Zarządu Dzielnicy do sądu.
Gdy otrzymamy pismo z Wydziału Zasobów Lokalowych z informacją o negatywnym rozstrzygnięciu wniosku o lokal, zobaczymy dołączoną do niego Uchwałę Zarządu Dzielnicy, wraz z jej numerem i dniem podjęcia. Na odwołanie się do sądu mamy termin 12 miesięcy. Odwołanie składa się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem Urzędu Dzielnicy, czyli pozew jest dostarczany do Urzędu Dzielnicy (nie do sądu). Należy zrobić trzy kopie pozwu, w tym jedną zachować dla siebie z pieczątką przyjęcia na biurze podawczym urzędu.
Do pozwu należy dołączyć po dwie kopie (jedną dla sądu, drugą dla strony pozwanej) dokumentacji dotyczącej sytuacji zdrowotnej, rodzinnej i społecznej, która uzasadnia potrzebę otrzymania pomocy mieszkaniowej. Dokumenty posłużą do tego, żeby przekonać sąd do naszych racji.
Poniżej przedstawiamy wzór pozwu, który można wykorzystać w podobnej sytuacji:
Jak możesz pomóc?3 Komentarzy
Krzywdzenie najemców i petentów to wąska specjalizacja, którą opanowali urzędnicy zarządzający zasobami komunalnymi. Brak dobrej woli, brak empatii, nie przestrzeganie zasad etyki urzędnika to zwięzła ich charakterystyka. Chorzy na władzę. To wszystko oznacza brak kwalifikacji do właściwego wykonywania zadań na zajmowanych stanowiskach pracy.
Mi odmówili na podstawie tego,że do Marca 2023 mam umowę na lokal socjalny. Złożyłam wniosek w Grudniu 2022 a wg nich wniosek można złożyć na miesiąc przed końcem umowy. Absurd po prostu. I nie ważne,że za mały metraż i mieszkanie ma sporo wad.
W dniu 17 października 2022 r., prezydent miasta wydał dwie decyzje, na podstawie których zostałam wymeldowana z domu rodzinnego jako osoba niepełnosprawna, po zwolnieniu z pracy z tego samego urzędu ponieważ odmówiłam podpisywania umów z pominięciem przepisów prawnych. Wymeldowano mnie wraz z moim niepełnoletnim dzieckiem. Tym samym tego dnia zostałyśmy pozbawione dachu nad głową. Pomimo tak dramatycznych okoliczności, nikt w Urzędzie Miasta nie zainteresował się, gdzie będziemy przebywać ani co się z nami stanie. Mimo iż w naszej sytuacji należało zapewnić nam lokal zastępczy. W tym samym dniu złożyłam do Urzędu kompletny wniosek o przydział mieszkania. W piśmie podnosi się, że mój wniosek został odrzucony z powodu niepodania aktualnego miejsca przebywania. Jednakże, moje miejsce zamieszkania od momentu wymeldowania z poprzedniego adresu jest tożsame z moim stanem bezdomności. W decyzji o wymeldowaniu z dnia 17 października 2022 roku, jasno określono, że nie posiadam miejsca zamieszkania, co z definicji stanowi o moim statusie osoby bezdomnej. Decyzje te zostały przedłożone w urzędzie wraz z wnioskiem, co stanowiło dowód na brak miejsca zamieszkania, zgodnie ze stanem faktycznym. Powyższe stwierdzenie organu o braku wskazania miejsca przebywania jest niezgodne z prawdą, gdyż ten brak wynikał z sytuacji bezdomności, którą zgłaszałam we wniosku. Dom rodzinny został zburzony, i prowadzona jest tam teraz inwestycja budowlana. Więc nie ma możliwości abyśmy z córką w tym domu mogły zamieszkać. Bo go nie ma. WGN w celu oceny warunków mieszkaniowych zwrócił się do MOPS czy korzystam z pomocy finansowej jak i również schronienia. Dopiero po dwóch latach od pozbawienia nas dachu nad głową i w trwającym kryzysie bezdomności. Pomimo tych faktów w wydumanej ocenie WGN Urzędu Miasta Nowego Sącza, nie jesteśmy bezdomne bo nie korzystamy z pomocy MOPS, a nasza sytuacja mieszkaniowa- bezdomność- nie kwalifikuje się do poprawy.Pomieszczenie magazynowe które było przedmiotem oględzin podczas wizyty pracowników MOPS było niegdyś częścią pralni w już nie istniejącym przedszkolu. Jest wyposażone w ubikację, bieżącą wodę oraz brodzik o wymiarach 50×80 cm. Brak w nim umywalki, łazienki, zlewozmywaka, kuchni, aneksu kuchennego czy wyodrębnionej przestrzeni do gotowania. Nie ma również ogrzewania, a dodatkowo pomieszczenie jest zagrzybione. Drzwi wejściowe zabezpieczone są filcową wykładziną, która zimą zamarza. Z uwagi na bardzo mały metraż ( 8 metrów ) zmuszone jesteśmy spać na materacach na pawlaczu ponieważ to pomieszczenie służy właścicielom jako magazyn do przechowywania rzeczy.
W piśmie odniesiono się do wywiadu środowiskowego- a ponieważ pracownik WGN odmówił przyjścia i zweryfikowania miejsca naszego koczowania- przeprowadzono wizytę przez MOPS dopiero po przeszło dwóch latach i to na moją prośbę, w dniu 24 lipca 2024 r. W wyniku której stwierdzono, że przebywamy cytuję treść pisma MOPS.I.0700.KZO.13.2024 z 6 sierpnia 2024 – „w warunkach zbliżonych do mieszkalnych” a pomieszczenie w którym koczujemy z córką cyt. MOPS – „Niepodważalnym jest stwierdzenie, iż nie spełnia on odpowiednich warunków bytowych do codziennego funkcjonowania”. Prawo jasno określa że osoba jest uznawana za bezdomną gdy przebywa w warunkach, które nie spełniają podstawowych wymogów bytowych.
Pomieszczenie, w którym tymczasowo koczujemy, a które zostało również szczegółowo opisane na druku WGN wniosku o przydział mieszkania i w Urzędzie jest złożone, nie jest naszym stałym ani tymczasowym miejscem zamieszkania/przebywania. Warunki w nim panujące nie spełniają kryteriów uznania za lokum mieszkalne. Dowody w postaci decyzji o wymeldowaniu oraz brak umowy najmu ponieważ jest to pomieszczenie niemieszkalne wskazują jednoznacznie, że koczujemy w miejscu tymczasowo, nie mając do niego praw. W związku z tym nie można uznać, że zajmujemy z córką lokal mieszkalny w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, zgodnie z przepisami o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy oraz zmianami w Kodeksie cywilnym, a także Uchwały Nr XLVII/557/2021 Rady Miasta Nowego Sącza, to wyraźnie kwalifikują nas jako osoby bezdomne. Zwłaszcza że nasza sytuacja mieszkaniowa od 17.10.2022 nie uległa zmianie.
W piśmie podnosi się, że twierdzenie, iż moje wnioski są ignorowane, jest niezgodne z prawdą. Niemniej jednak, wielokrotnie składałam wnioski o najem lokalu, które zostały odrzucone bez pełnej analizy mojej sytuacji mieszkaniowej i dochodowej, pomimo bieżącego dostarczania wszystkich wymaganych dokumentów. W szczególności, wnioski złożone w dniach 31 stycznia 2023 r. oraz 11 maja 2024 r. zostały odrzucone na podstawie arbitralnych decyzji, które nie uwzględniały naszej aktualnej sytuacji bezdomności oraz kryteriów dochodowych spełniających zapisy Uchwały Rady Miasta Nowego Sącza. W związku z tym, podtrzymuję twierdzenie, że moje wnioski były rozpatrywane w sposób niekompletny i nieodpowiadający rzeczywistej sytuacji.
W piśmie sugeruje się, że mogę złożyć nowy wniosek o najem lokalu, podając aktualny adres zamieszkania. W tym kontekście pragnę zwrócić uwagę, że moja sytuacja bezdomności, wynikająca z decyzji o wymeldowaniu, nie uległa zmianie. W związku z tym, niemożliwe jest wskazanie „aktualnego miejsca przebywania”, które spełniałoby kryteria dla osób posiadających stałe bądź tymczasowe miejsce zamieszkania. Wnoszę o uwzględnienie naszej sytuacji bezdomności w dalszych procedurach oraz rzetelne rozpatrzenie mojego wniosku z uwzględnieniem wszystkich kompletnie dostarczonych już do Urzędu Miasta dokumentów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, w tym uchwały Nr XLVII/557/2021 Rady Miasta Nowego Sącza, jednym z kluczowych kryteriów przydziału lokalu jest spełnienie warunków mieszkaniowych kwalifikujących do ich poprawy. Faktem jest, że od momentu złożenia wniosku nie zaszła żadna zmiana w sytuacji mieszkaniowej wnioskodawcy – stan bezdomności trwa nieprzerwanie, co bezsprzecznie kwalifikuje do rozpatrzenia wniosku o przydział lokalu. Żądanie urzędu, aby składać wciąż nowe wnioski, przy braku zmiany sytuacji mieszkaniowej, jest pozbawione podstaw prawnych. Zamiast rozpatrzenia wniosku, organ administracyjny unika merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, dążąc do wykluczenia jej z bieżącego postępowania.
Żądanie złożenia nowego wniosku przez urząd, mimo że sytuacja mieszkaniowa nie uległa zmianie, jest działaniem obliczonym na sztuczne przedłużenie procedury po czym ma prowadzić do złożenia nowego wniosku i rozpoczynania błędnej w tym wykonaniu procedury od nowa. Co zupełnie mija się z celem działalności organu. Zgodnie z zasadami postępowania administracyjnego, urząd ma obowiązek rozpatrzyć wniosek na podstawie istniejącego stanu faktycznego i prawnego. Składanie nowych wniosków nie jest konieczne, gdy sytuacja wnioskodawcy pozostaje niezmienna.
Praktyka ta może zostać uznana za nadużycie prawa przez organ administracyjny, gdyż niepotrzebne składanie nowych wniosków powoduje przewlekłość postępowania i utrudnia wnioskodawcy skuteczne uzyskanie należnej pomocy. To organ jest zobowiązany do oceny sytuacji wnioskodawcy zgodnie z przepisami, a nie żądania składania kolejnych wniosków bez realnej analizy sytuacji faktycznej. Tego typu postępowanie nosi znamiona nierzetelności administracyjnej, gdyż wydłuża proces uzyskania pomocy mieszkaniowej przez osobę w trudnej sytuacji życiowej, bez merytorycznych podstaw. Podsumowując, urząd nie miał podstaw prawnych, aby odmówić rozpatrzenia kolejnych weryfikacji wniosku z 17 października 2022 r. Zwłaszcza że wnioskodawca został wpisany w rejestr oczekujących. Składanie nowych wniosków, mimo niezmienionej sytuacji mieszkaniowej, jest bezzasadne i stanowi formę przewlekania postępowania. Wymaganie złożenia nowego wniosku, pomimo niezmienionej sytuacji mieszkaniowej i wieloletniego oczekiwania, doprowadzenie do bezdomności narusza fundamentalne prawa człowieka do godnego życia oraz ochrony przed bezdomnością, co stanowi naruszenie art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.