English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Minimum metrażowe dla osób ubiegających się o lokal komunalny

Opublikowane 20/01/19 o godz.22:53 w kategorii

Nie mamy wątpliwości, że w Warszawie mieszka wiele osób, które mimo że są w potrzebie nie kwalifikują się do najmu mieszkania komunalnego z powodu zbyt restrykcyjnych zasad przyznawania lokali. Warto więc zastanowić się nad zreformowaniem tych przepisów. Komitet Obrony Praw Lokatorów popiera propozycję radnych Rady Dzielnicy Praga-Północ zmierzającą do podwyższenia kryterium metrażowego. Uważamy jednak, że zmiany powinny iść dalej, by pomóc szerszemu gronu lokatorów.

Radni dzielnicy Praga Północ chcą przekonać Radę Warszawy do zmiany zapisów Uchwały nr LVIII/1751/2009 Rady m.st. Warszawy z dnia 9 lipca 2009 roku w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta stołecznego Warszawa. Tam właśnie zdefiniowane jest kryterium metrażowe. Przekroczenie kryterium metrażowego (pomimo spełnienia kryterium dochodowego) jest jedną z najczęstszych przyczyn odmowy zakwalifikowania wniosku o przydział lub zamianę lokalu komunalnego.

Propozycją radnych Dzielnicy jest zwiększenie tego kryterium z 6 m2 do 8 m2 na osobę. Popieramy tę zmianę, jednak warto przy okazji zadać pytanie, czy kryterium metrażowe zawsze jest uzasadnione i czy w niektórych przypadkach należy z niego zrezygnować, aby pomóc osobom potrzebującym.

Spotkaliśmy się z wieloma odmowami przyznania lokalu z powodu przekroczenia kryterium metrażowego. Było tak w sytuacjach, gdy razem mieszkały dwa różne małżeństwa, gdyż dzieci dorosły i założyły swoje rodziny. Odmówiono im przyznania dwóch oddzielnych lokali, gdyż mieszkali w mieszkaniu, gdzie na osobę przypadało 7 metrów kwadratowych. Potrzeba oddzielnego mieszkania nie grała roli. Odmowy spotykały też osoby, które nie miały własnego mieszkania, ale wynajmowały pokój lub nawet korzystały z użyczenia w mieszkaniu, gdzie kryterium mieszkaniowe było przekroczone. Przykładowo, gdy lokatorka zamieszka u swojej siostry w lokalu o powierzchni mieszkalnej wynoszącej 20 metrów, zostanie zdyskwalifikowana i nie będzie mogła się starać o najem. Podobnie osoba wynajmująca 9-metrowy pokój, borykająca się z trudnościami finansowymi, gdyż nie stać jej na wynajem komercyjny nawet takiego pokoju. Zachowanie kryterium metrażowego – nawet podwyższonego – będzie nadal wykluczać osoby w bardzo złej sytuacji materialnej.

Być może już czas, by wzorem innych miast, wprowadzić w Warszawie system punktowania wniosków. Ktoś kto żyje na powierzchni 8,10 metrów na osobę ale jest w bardzo złej sytuacji materialnej – np. mieszka razem z agresywnymi osobami, które dewastują mieszkanie, zadłużają je lub stosują przemoc – nie należy odmawiać pomocy mieszkaniowej, gdyż jest to uzasadnione interesem społecznym i jest jedynym sposobem, by dać tym osobom szansę na normalne życie. Sytuacje życiowe mogą się znacznie różnić i może być tak, że osoba mieszkająca na 7 metrach jest bardziej potrzebująca, niż osoba mieszkająca na 6 metrach. Zamiast wykluczać wnioski z powodu przekroczenia kryterium metrażowego, należy traktować metraż jako tylko jeden z punktów branych pod uwagę.

Komitet Obrony Praw Lokatorów w niedługim czasie wystąpi do Biura Polityki Lokalowej z własnymi propozycjami zmiany zasad przyznawania lokali.

2 Komentarzy na temat Minimum metrażowe dla osób ubiegających się o lokal komunalny


Ochrona proponowana przez Senat – ważna, ale niewystarczająca

Opublikowane 02/01/19 o godz.22:24 w kategorii

Projekt ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oferuje kilka dawno oczekiwanych rozwiązań, ale zdaniem Komitetu Obrony Praw Lokatorów nie eliminuje całkowicie zjawiska eksmisji na bruk.

W dniu 20 grudnia 2018 r. w Senacie powstał Projekt ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw.

Senacki projekt Ustawy likwiduje ważne luki dotyczące eksmisji przeprowadzanych na podstawie administracyjnych tytułów wykonawczych (a więc bez sądowej procedury procesu o eksmisję). Dotychczas, w przypadku eksmisji osób, które utraciły prawo do zasobów należących do Agencji Mienia Wojskowego, zasobów MSW itp., dochodziło do naruszenia praw lokatorów szczególnie chronionych, jak kobiety w ciąży, osoby ciężko chore i emeryci. Te osoby mogły być w majestacie prawa eksmitowane na bruk, także w zimowym okresie ochronnym, a władze wykonawcze mogły twierdzić, że przepisy Ustawy o ochronie praw lokatorów ich nie dotyczą. Ten obszar był przez wiele lat przedmiotem skarg i działań organizacji lokatorskich, w tym Komitetu Obrony Praw Lokatorów. Domagaliśmy się równych praw dla lokatorów zamieszkująch zasoby MSW i WAM (np. wdów po zmarłych żołnierzach czy policjantach i ich dzieci) i broniliśmy ich przed eksmisjami za pomocą blokad i odwołań od decyzji administracyjnych. Uważaliśmy za skandal fakt, że lokatorzy w identycznej sytuacji życiowej i mieszkaniowej są traktowani w różny sposób i że osoby potrzebujące są pozbawiane podstawowej ochrony przed bezdomnością.

W swoim wyroku z 18 października 2017 r., (Sygn. akt K 27/15) Trybunał Konstytucyjny przyjął wreszcie pogląd, że eksmisja na bruk, bez wskazania lokalu docelowego osobom, które nie są go w stanie sobie zapewnić, jest niezgodna z art. 30, art. 71 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego, po ponad roku znalazł wreszcie odzwierciedlenie w senackiej propozycji nowelizacji, która usuwa bezprawie legislacyjne w zakresie eksmisji na bruk na podstawie decyzji administracyjnych.

Nowelizacja zakłada zmiany zasad eksmisji z lokali przejmowanych w ramach specustawy (np. przy budowie dróg), z lokali służbowych, takich jak mieszkania policyjne, należące do Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Sił Zbrojnych, ABW, Agencji Wywiadu, Służby Więziennej lub Służby Ochrony Państwa. Warto jednak zauważyć, że eksmisja na bruk nie jest przez projekt eliminowana całkowicie, oraz że nie obejmuje wszystkich kategorii lokatorów, których ochronę przewiduje Ustawa o ochronie praw lokatorów.

Najważniejszym brakiem projektu jest zachowanie możliwości eksmisji na bruk lokatorów z zasobu Mieszkanie Plus. Zostają oni wyłączeni z proponowanych zmian, choć logika uniwersalnej ochrony praw lokatorów powinna ich również obejmować. Innym mankamentem jest pominięcie ochrony przed eksmisją na bruk osób bezrobotnych, choć też w oczywisty sposób należą one do osób szczególnie wrażliwych z racji braku możliwości zapewnienia sobie innego mieszkania. Pominięcie tej grupy przez Ustawodawcę jest zupełnie niezrozumiałe, niezgodne z treścią wyroku Trybunału Konstytucyjnego i może być podstawą kolejnych postępowań przed sądami administracyjnymi o uznanie równouprawnienia lokatorów.

Jedną z większych kontrowersji dotyczących lokali wskazywanych osobom po eksmisji jest brak jednolitych standardów lokali przyznawanych takim osobom. Nowelizacja Ustawy o ochronie praw lokatorów, która wchodzi w życie w kwietniu 2019 r. wprowadza pojęcie „najmu socjalnego” zamiast „lokalu socjalnego”. Otwiera to drogę do ujednolicenia wymogów technicznych i standardów mieszkaniowych, jakim powinny podlegać zarówno lokale komunalne, jak i socjalne. Jednak w senackim projekcie Ustawy nadal mowa jest o „lokalach tymczasowych”, które mogą być substandardowe i jak na warunki XXI wieku – niedopuszczalne (np. z ustępem na podwórku). Dopuszczenie takich standardów mieszkaniowych w Ustawie jest jej ogromnym brakiem i może stawiać pod znakiem zapytania dążenie do zapewnienia wspólnego, godnego minimum dla wszystkich lokatorów. Ponadto nie jest uregulowana często występująca sytuacja, gdy lokal tymczasowy (np. pomieszczenie w hotelu robotniczym) wynajmowane jest jedynie na czas określony, po czym lokatorzy są z niego już usuwani na podstawie przepisów hotelu, bez żadnych dodatkowych procedur (tzw. „eksmisja na bruk na raty”). Niektóre miasta, np. Warszawa, wprowadziły własne przepisy dotyczące wskazywania lokali tymczasowych w zasobie mieszkaniowym, nie jest to jednak umocowane w Ustawie i może zostać zmienione w drodze rozporządzenia przez władzę wykonawczą. Ponadto Ustawa ma przecież w swoim zamierzeniu regulować eksmisję na bruk we wszystkich miastach w Polsce.

Warto tu dodać jeszcze jedną uwagę. Ustawa o ochronie praw lokatorów przewiduje możliwość eksmitowania na bruk w okresie ochronnym także osób, które nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie lokum jeśli stosują one przemoc domową lub w inny sposób naruszają porządek domowy. Projekt senacki nie wprowadza takiego wyjątku. Z jednej strony, nikt nie powinien być eksmitowany na bruk, ale z drugiej strony ofiary przemocy domowej powinny móc liczyć na jakąś formę ochrony. W obecnym klimacie politycznym, przy skłonności parlamentarnej większości do przymykania oka na „jednorazową” przemoc domową, nie mamy poczucia, że ten problem jest traktowany wystarczająco poważnie. Z pewnością możliwe są lepsze rozwiązania, które będą zarówno likwidować patologię eksmisji na bruk, jak i będą w dostateczny sposób chronić osoby dotknięte przemocą.

Niezależnie od powyższych uwag, wykraczając nieco poza zakres samego projektu nowelizacji, podkreślić należy, że potrzebna jest praca legislacyjna nad problematyką dzikich eksmisji, czyli eksmisji na bruk bez wyroku sądu i bez udziału komorników. Takie eksmisje nadal mają miejsce w całym kraju przy bierności policji. Lokatorzy są pozbawieni instrumentów prawnych i asysty organów porządkowych, które mogłyby im zapewnić bezpieczny powrót po bezprawnej eksmisji. Przestępcy nie ponoszą żadnej kary za przeprowadzanie dzikich eksmisji. Domagamy się uznania dzikich eksmisji, np. polegających na wymianie zamków pod nieobecność lokatorów i wyrzucenia ich rzeczy na śmietnik za przestępstwo. Wszystkie planowane legalne eksmisje powinny być rejestrowane w jednostkach policji, tak aby policja bez trudu mogła rozpoznać, które eksmisje są prowadzone „na dziko”. W takich przypadkach policja powinna natychmiast wprowadzić lokatorów w ponowne posiadanie lokalu. W rzeczywistości lokatorzy eksmitowani „na dziko” z ust policjantów słyszą jedynie stwierdzenie: „właściciel może wszystko”. Problem braku wiedzy prawnej u funkcjonariuszy muszą oczywiście rozwiązać odpowiednie instytucje państwowe, ale konieczne są zmiany przepisów gwarantujące ochronę lokatorom w tak skrajnych i niestety częstych sytuacjach.

Dopiero gdy spełnione zostaną wszystkie warunki wymienione powyżej, będziemy mogli stwierdzić, że udało nam się wyeliminować zjawisko eksmisji na bruk.

1 komentarz na temat Ochrona proponowana przez Senat – ważna, ale niewystarczająca


Top