Dziś komisja sejmowa będzie debatować o pomieszczeniach tymczasowych
Dziś nadzwyczajna sejmowa podkomisja będzie obradowała nad projektem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego i ustawy o ochronie praw lokatorów. Jak się nieoficjalnie dowiedziała „Rz”, Ministerstwo Sprawiedliwości zgłosi dziś poprawkę do nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego. Przewiduje ona, że na wniosek komornika gmina wskaże pomieszczenie tymczasowe dla eksmitowanego, ale na nie dłużej niż sześć miesięcy. W tej chwili wiele gmin nie chce ich dostarczać, co blokuje wykonywanie wyroków eksmisyjnych. Tylko w ubiegłym roku dotyczyło to ponad 2,5 tys. orzeczeń. W innych dużych miastach jest podobnie. W ubiegłym roku, sądy orzekły 33 tys. eksmisji.
O tym, co należy rozumieć przez pomieszczenie tymczasowe, będzie mówiła ustawa o ochronie praw lokatorów. Poprawkę, która wprowadzi do tych przepisów definicję takiego lokalu, przygotowały już ministerstwa Infrastruktury oraz Sprawiedliwości. – Będzie to pomieszczenie nadające się do zamieszkania, nawet gdy nie spełnia ono warunków technicznych (np. nie posiada toalety, ciepłej wody), o powierzchni minimum 5 mkw. na jedną osobę – wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.
http://www.rp.pl/artykul/4,693519-Eksmisja-na-bruk-bedzie-ograniczona-.html
1 komentarz na temat Dziś komisja sejmowa będzie debatować o pomieszczeniach tymczasowych
Urodziny Hanki pod Ratuszem
Organizacje lokatorskie protestowały dziś pod warszawskim Ratuszem przeciwko polityce prezydent miasta, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Manifestacja odbyła się pod hasłem “Prezydent się bawi – ty płacisz”.
Akcja była protestem przeciwko planowanym podwyżkom cen biletów komunikacji miejskiej, prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz prowadzonej przez Ratusz polityce mieszkaniowej. Protest zorganizowany został przez Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej, Kolektyw Skłotu Syrena, Lewicową Alternatywę, Młodych Socjalistów i Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów.
Z okazji imienin pani prezydent organizatorzy przygotowali makietę tortu, przy którym posadzili uśmiechniętą kukłę przedstawiającą Hannę Gronkiewicz-Waltz. – Pani Hanna się cieszy, a w mieście żyje się coraz trudniej. Solenizantka poczęstowała nas jedynie podwyżkami. Dlatego chcemy życzyć pani prezydent jak najszybszego przejścia na emeryturę. – Mówił do mikrofonu Piotr Ciszewski z WSL.
Grupa niezadowolonych odśpiewała Hannie Gronkiewicz-Waltz gromkie “Sto Lat”. – Sto lat bez takiej polityki.
Zobacz galerię zdjęć z wczorajszej demonstracji.
2 Komentarzy na temat Urodziny Hanki pod Ratuszem
Prokuratura skłania się do wniosku, że Jolanta Brzeska została zamordowana
Od kilku dni wyjaśnieniem zagadki śmierci działaczki lokatorskiej Jolanty Brzeskiej zajmują się funkcjonariusze wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Decyzja o powierzeniu śledztwa wyspecjalizowanej sekcji zabójstw to wyraźny sygnał, że śledczy uznają za coraz mniej prawdopodobne, że Jolanta Brzeska popełniła samobójstwo. – Nie mamy dowodów, które by potwierdzały wersję o samobójstwie – przyznaje prokurator z Mokotowa.
Na razie do sprawy niczego nie wniosły przesłuchania świadków i analiza postępowań sądowych, w których Jolanta Brzeska była stroną. Na nic zdała się też analiza zapisu miejskiego monitoringu, by chociaż ustalić, w jaki sposób zmarła dojechała ze swojego mieszkania na Sielcach do Lasu Kabackiego.
Działający z Jolą lokatorzy od początku nie mieli wątpliwości, że nie mogło to być samobójstwo, o czym świadczyły nie tylko okoliczności śmierci (przedmioty wskazujące na to, że Jola miała zaplanowany cały dzień, to że nie zostawiła listu pożegnalnego), ale i jej niezłomny, silny charakter.
2 Komentarzy na temat Prokuratura skłania się do wniosku, że Jolanta Brzeska została zamordowana
Stanowisko procesowe Komitetu Obrony Lokatorów
Pozwem z dnia 28 stycznia 2011 roku, Bożena B. wniosła o nakazanie usunięcia wszystkich dotyczących jej treści ze strony www.lokatorzy.info.pl, nakazanie zapłaty kwoty 10 tys. zł na cel społeczny, oraz kwoty 10 tys. zł na rzecz powódki. Dodatkowo, powódka wniosła o zabezpieczenie roszczenia przez nakazanie usunięcia wszystkich dotyczących jej treści na czas trwania procesu.
Komitet Obrony Lokatorów nie posiada żadnego majątku. Działalność stowarzyszenia opiera się wyłącznie na pracy społecznej na rzecz osób w ciężkiej sytuacji mieszkaniowej. Obciążanie KOL dużymi kosztami w razie przegranej mogłoby doprowadzić do likwidacji bardzo potrzebnej działalności Stowarzyszenia. Dodatkowo, uznać należy, że występując zarówno o przekazanie środków na cel publiczny, jak i na jej prywatne konto, powódka nie kieruje się celem szlachetnym, a próbuje jedynie uzyskać korzyść finansową.
Wolność wyrażania poglądów jest niezwykle istotną zasadą, która charakteryzuje państwa demokratyczne i odróżnia je od państw totalitarnych. Zasada ta jest gwarantowana przez Art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Swoboda wypowiedzi powinna być zagwarantowana wszystkim, także tym, którzy są pozbawieni środków materialnych lub znajdują się w niezwykle ciężkiej sytuacji życiowej. Swoją działalnością w zakresie publikacji, KOL udziela głosu lokatorom, którzy nigdy nie mogliby samodzielnie wyrazić swojej opinii w sferze publicznej ze względu na brak odpowiednich środków finansowych, technicznych, oraz braku odpowiednich umiejętności. Działania podejmowane przez KOL nie tylko pozbawione są cechy bezprawności, ale nadto zmierzają do ochrony ważnych wartości w społeczeństwie demokratycznym. KOL, podejmując działania w zakresie swoich zadań statutowych, wpisuje się w powszechnie przyjętą rolę organizacji społecznych w demokratycznym państwie prawnym.
Głównym argumentem powoda jest twierdzenie, że jedyną intencją pozwanego było naruszenie dóbr osobistych pani powódki. Komitet odrzuca w całości to twierdzenie jako nieuzasadnione i pozbawione jakiejkolwiek podstawy dowodowej. Komitet Obrony Lokatorów angażuje się w liczne sprawy lokatorskie, występując w obronie praw lokatorów wszędzie tam, gdzie naruszenia ich praw mają miejsce – na podstawie zgłoszeń lokatorów, którzy przychodzą na konsultacje KOL przy ul. Targowej 22.
Intencją, która stała za nagraniem filmu o sytuacji w nieruchomości przy ul. Widocznej 51 była pomoc mieszkańcom znajdującym się w bardzo trudnej sytuacji życiowej, którzy nie mają odpowiedniej ochrony prawnej i zmuszeni są żyć w warunkach mieszkaniowych uwłaczających godności ludzkiej. Celem działań KOL było pokazanie problemów mieszkańców w ludzkim świetle, przez przeprowadzenie wywiadów z rodzinami, które są dotknięte problemami mieszkaniowymi i które są przekonane, że system prawny nie chroni ich w wystarczającym stopniu. Działania KOL na rzecz nagłaśniania problemów lokatorskich są szeroko znane. Nie ma natomiast żadnych dowodów na poparcie tezy, że członkowie KOL kierowali się chęcią poniżenia osoby powódki – z tego względu, iż żaden członek KOL nigdy wcześniej nie miał okazji zetknąć się z powódką. Publikacja filmu miała tylko i wyłącznie na celu nagłośnienie problemów mieszkaniowych będących realnym społecznym problemem, w oparciu o konkretny przykład.
Jednym z celów statutowych stowarzyszenia KOL jest wspieranie działań zmierzających do sprawiedliwego i uczciwego traktowania lokatorów. Celem działania KOL jest ochroną praw lokatorów, a nie zaś osób, które prawa ich naruszają. Z tego względu oczekiwanie, że organizacja powinna w swoich publikacjach reprezentować stanowisko osób działających w sprzeczności z interesami lokatorów jest nieracjonalne.
Należy zauważyć, że przepisy prawa prasowego nie nakładają na KOL obowiązku – przed publikacją artykułu zawierającego informacje przedstawiające w niekorzystnym świetle osoby opisane w publikacji – skontaktowania się z tymi osobami i umożliwienia im ustosunkowania się do zarzutów. Zarzuty w tym zakresie pod adresem KOL są nieuzasadnione. Tym bardziej, w sytuacji w której powódka podejmuje – w powszechnym odbiorze społecznym – moralnie naganne działania.
Warto zauważyć, że w swojej korespondencji przedprocesowej z pozwanym, powódka nie skorzystała z możliwości sprostowania zawartych w publikacjach informacji, a jedynie domagała się całkowitego usunięcia materiałów. Korespondencja w tej sprawie nadeszła ponad 9 miesięcy po opublikowaniu artykułu na stronie KOL. Powódka nie przedstawiła żadnych dokumentów, które świadczyłyby o nieprawdziwości informacji zawartych w publikacjach KOL. Powódka nie skorzystała z możliwości komentowania pod artykułem, ani nie skontaktowała się korzystając z danych kontaktowych dostępnych na stronie KOL. Stało się tak pomimo ustnych oświadczeń powódki, iż odwiedzi biuro Komitetu Obrony Lokatorów.
Z drugiej strony, lokatorzy budynku przy ul. Widocznej 51 dostarczyli pozwanemu wielu dowodów świadczących o wiarygodności przedstawionych przez nich poglądów oraz niekonsekwentnych i trudnych do zrozumienia działań powódki. KOL dołożył wszelkich starań, w ramach swoich możliwości, by sprawdzić dokumenty opisane w filmie przed opublikowaniem materiału. Intencją KOL nigdy nie było przedstawianie fałszywych informacji i pozwany jest w pełni przekonany o prawdziwości swoich publikacji.
Ze względu na brak prób sprostowania informacji zawartych na stronie KOL przez powódkę i wobec żądania usunięcia treści i domagania się zapłaty 20 tys. zł bez kalkulacji wymiernej szkody, jaka miałaby płynąć z publikacji KOL, członkowie Stowarzyszenia Komitet Obrony Lokatorów uznali, że mają do czynienia z próbą wywarcia presji przez powódkę i postanowili, by wszystkie kwestie sporne zostały wyjaśnione przez Sąd.
Konieczność upublicznienia sytuacji mieszkańców kamienicy przy ul. Widocznej jest wyłącznie uprawnioną i stosowną reakcją na podejmowane przez powoda działania. Upubliczniając materiał o metodach działania powoda, KOL nie zdyskwalifikował powódki w oczach Internautów. Powódka, podejmując działania, które budzą społeczną odrazę i oceniane są jako niehumanitarne i naganne moralnie, musiała w chwili ich podjęcia godzić się z tym, iż będzie oceniona źle jako człowiek, jak każda inna osoba, prezentująca analogiczną postawę. To działania powódki skutkowały jej – używając sformułowania powódki – „śmiercią cywilną”, a nie fakt ich ujawnienia na światło dzienne. Za podjęcie tych działań nie odpowiada ani KOL, ani inne osoby – jedynie powódka.
Sam fakt umieszczenia nazwiska powódki w materiale nie jest niczym niezwykłym. Lokatorzy często wymieniają nazwiska właścicieli lub administratorów nieruchomości, opisując swoje problemy. Pełniąc funkcję wynajmującego, właściciele lub administratorzy wchodzą w relację klient-usługodawca. Klienci mają pełne prawo wyrażać opinie na temat jakości otrzymywanych usług, tak długo jak wyrażane opinie są zgodne z prawdą. Przykładowo, gość hotelu ma pełne prawo krytykować poziom usług w hotelu. Tym bardziej najemca, który korzysta z usług wynajmującego przez znacznie dłuższy okres czasu, jest uprawniony do wyrażania swojego niezadowolenia lub poczucia, iż usługa świadczona przez wynajmującego jest złej jakości. Nie jest racjonalne oczekiwać, by wynajmującemu przysługiwała szczególna ochrona przed publiczną krytyką, pod pozorem „ochrony dobrego imienia”. Korzystanie z przepisów dotyczących ochrony dóbr osobistych, by nie dopuścić do krytyki opartej na faktach jest rażącym nadużyciem prawa.
Komentarze Internautów publikowane na stronie KOL nie są moderowane przed ich upublicznieniem, zaś żadne regulacje nie nakładają na KOL takiego obowiązku. W razie stwierdzenia post factum posłużenia się przez Internautę obraźliwym sformułowaniem, KOL usuwa odpowiednie fragmenty po ich zauważeniu. W związku z wystąpieniem pełnomocnika powoda, KOL usunął niektóre emocjonalne określenia użyte przez Internautów. Nie wchodząc w kwestię, czy w okolicznościach sprawy posłużenie się nimi było bezprawne, w ocenie naszej ich utrzymywanie nie pełniło żadnej funkcji.
Możliwość komentowania jest standardem powszechnie stosowanym przez portale internetowe. Nie ma zatem uzasadnienia teza powoda, iż „możliwość umieszczania komentarzy pod artykułami jest celowym zabiegiem KOL, mającym tylko i wyłącznie na celu eskalację naruszeń dóbr osobistych powódki”. Krótkie oględziny strony www.lokatorzy.info.pl pozwalają również stwierdzić, że możliwość komentowania jest dostępna pod każdym artykułem, także tam, gdzie nie jest wymieniana sprawa ul. Widocznej 51 i pani Bożeny B.
Powód podnosi, że następstwem rozpowszechniania publikacji przez KOL jest ich dostępność również na innych stronach internetowych. Inne strony również umożliwiają dodawanie komentarzy, co ma prowadzić do eskalacji naruszeń. Bezsprzecznie, inne organizacje lokatorskie zajmowały się również problemami lokatorskimi na ul. Widocznej, co świadczy dodatkowo o wadze problemu i braku jakichkolwiek pobudek osobistych w działaniach pozwanego, których celem miałaby być jedynie próba naruszenia dóbr osobistych powódki.
Powód podnosi, iż Jadwiga i Józef Rynkiewiczowie nie powinni korzystać z pomocy Komitetu Obrony Lokatorów, gdyż nie są lokatorami. Pozwany nie zgadza się z tą opinią. Działając w ramach swojego statutu, pozwany wystąpił w obronie osób zagrożonych działaniami właścicieli nieruchomości. Dodać należy, że KOL wielokrotnie występował też w obronie praw osób bezdomnych i zamieszkujących lokale bez tytułu prawnego, gdyż wadliwy system prawny, który umożliwia pozbawianie obywateli tytułu prawnego do lokali jest również przedmiotem krytyki i działań stowarzyszenia.
Niezależnie od wyżej wymienionych przesłanek, KOL dokonał należytych starań, by w miarę swoich możliwości sprawdzić dokumentację dotyczącą lokatorów zamieszkujących budynek przy ul. Widocznej 51 i ich konfliktu z Bożeną B. Wnioski płynące z analizy dokumentów nakłoniły KOL do publikacji i do ciągłego udostępniania spornych treści do dnia dzisiejszego. W opinii KOL, wątpliwości wynikające z dokumentów dostępnych pozwanemu są wystarczające, by wysnuć wnioski, które widnieją w publikacjach na stronie www.lokatorzy.info.pl.
Materiały dowodowe można podzielić na kilka części:
- dokumenty świadczące o trudnościach, jakich doznają lokatorzy nieruchomości przy ul. Widocznej 51 w wyniku działań pełnomocników właścicielki,
- dokumenty sugerujące złą wolę powódki w sposobie pełnienia obowiązków pełnomocnika właścicielki, lub działania mające na celu uniknięcie odpowiedzialności
- dokumenty świadczące o zasadności roszczenia lokatorów do posiadania przez nich tytułu prawnego do najmu lokalu.
5 Komentarzy na temat Stanowisko procesowe Komitetu Obrony Lokatorów
W Gazecie Stołecznej o procesie przeciw KOL
W dzisiejszej “Gazecie Stołecznej” ukazał się poniższy artykuł.
10 Komentarzy na temat W Gazecie Stołecznej o procesie przeciw KOL
Ilu lokatorów przyjdzie na rozprawę aby wspomóc Komitet Obrony Lokatorów?
Jestem bardzo ciekawy ilu lokatorów przyjdzie na rozprawę aby wspomóc Komitet Obrony Lokatorów?
Na dyżurach we wtorki i w czwartki stoją po porady i pomoc niejednokrotnie do godziny 20.30. Działacze KOL-u nieraz wchodzą w konflikty z urzędnikami i właścicielami nieruchomości w obronie potrzebujących. Przyjmują wszystkich bez wyjątku tych, mieszkających w lokalach spółdzielczych, zakładowych, komunalnych,
oraz w budynkach zreprywatyzowanych, których jest coraz więcej. Używając wszystkich dostępnych środków i sposobów wprowadzają w szewską pasję urzędników i właścicieli co doprowadza niejednokrotnie do rozwiązania problemów.
Nie wiem czy jest to indywidualna sprawa czy też większe zorganizowane lobby przeciwko Komitetowi Obrony Lokatorów, który jest zadrą w oku urzędników miejskich,właścicieli nieruchomości i innych instytucji działających niezgodnie z prawem. Ale wcale bym się nie zdziwił. Nagłaśniając takie przypadki, pokazując niezgodne z prawem sposoby w jaki się traktuje lokatorów opóźnia się niejednokrotnie inwestycje deweloperskie jak jest i w tym przypadku.To jest ta dzika reprywatyzacyjna wojna. I muszą być ofiary aby osiągnąć cel. Komitet Obrony Lokatorów mówi zdecydowanie NIE. Tak dłużej być nie może.
Jestem zdania że bardzo duże nagłośnienie tej sprawy w mediach,w internecie, zamieszczając linki do bardzo dużej ilości witryn internetowych w kraju i za granicą spowoduje refleksję niektórych osób i instytucji i zaczną wreszcie zgodnie z prawem i polubownie załatwiać powstałe konflikty z mieszkańcami którzy nie ze swojej winy znaleźli się w takich sytuacjach.Jestem gorącym zwolennikiem zwalczania korupcji i przekrętów i tego nie zaniecham bez względu na konsekwencje. Dlatego pytam ilu mieszkańców przyjdzie ? Muszą wreszcie się obudzić i zrozumieć że tak dłużej być nie może. Jesteśmy krajem który w tej chwili piastuje prezydenturę Unii Europejskiej a dzieją się takie rzeczy. Jest to nie do pomyślenia.Może za naszym pośrednictwem i naszą walką o prawa lokatorskie Unia Europejska dowie się jak to jest przestrzegane w kraju należącym do wspólnoty.
Pozdrawiam – Marek Jasiński
2 Komentarzy na temat Ilu lokatorów przyjdzie na rozprawę aby wspomóc Komitet Obrony Lokatorów?
Czy wolność wypowiedzi nie jest zbytnio ograniczona przez nadmierne regulacje prawne?
Żyjąc w Polsce, warto zadać sobie to pytanie. Choć z pewnością potrzebne są mechanizmy chroniące przed rozpowszechnianiem nieprawdziwych informacji i mobbingiem w świecie wirtualnym, jasne jest też, że istnieje potrzeba swobodnego wypowiadania poglądów. W tym poglądów nieprzychylnych, zwłaszcza w zastosowaniu do osób publicznych. Jednak mamy do czynienia z tłumieniem tej swobody wypowiedzi przez zbyt restrykcyjne prawo dotyczące ochrony dóbr osobistych. Prawo jest sformułowane tak nieprecyzyjnie, że może być wykorzystywane do tłumienia uzasadnionej krytyki. Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów, w tym także opinii, że polityk jakiś jest niekompetentny lub głupi, że któryś artysta źle śpiewa, a inny jeszcze aktor jest pozbawiony talentu. Wyrażanie takich opinii jest całkowicie normalne i jest tolerowane w społeczeństwach demokratycznych. Polski system prawny wprowadza coraz więcej ograniczeń na swobodę wypowiedzi. Co to nam mówi o polskiej demokracji?
Najnowsza sprawa sądowa przeciwko Komitetowi Obrony Lokatorów wiąże się z tą fundamentalną sprawą. Komitet został pozwany o naruszenie dóbr osobistych za umieszczenie na swojej stronie filmu, w którym lokatorzy opowiadają o swoich ciężkich przejściach z właścicielką kamienicy. Filmy, takie jak ten, mają na celu dać głos ludziom znajdującym się w bardzo trudnej sytuacji, których problemy są częścią o wiele większego problemu mieszkaniowego. Komitet Obrony Lokatorów nagrał film działając w dobrej wierze i jest przekonany, że zawarte w nim informacje są prawdziwe. Jednak pozew nie dotyczy prawdziwości tych informacji. Właścicielka nieruchomości jest wściekła na treść komentarzy, które pojawiły się w internecie. Jednak internauci mają pełne prawo komentować, to co czytają. Jeśli zabierzemy im prawo do wyrażania negatywnych opinii, a wszelkie głosy krytyczne będą spotykały się z groźbą sprawy w sądzie, wkrótce obudzimy się w państwie totalitarnym, w którym wszyscy boją się wypowiadać swoje opinie, krytykować, czy nawet opowiadać o swojej historii.
Sprawa w sądzie będzie mieć miejsce w poniedziałek w poniedziałek 11 lipca, w Sądzie Okręgowym na al. Solidarnosci 127, o godz. 10:00 w sali 241. O godz. 9:30 lokatorzy zbiorą się przed budynkiem sądu, by porozmawiać z prasą. W godzinach popołudniowych, można się skontaktować z przedstawicielami KOLu pod numerami: 693713567 i 501129528