Dramat lokatorów na ul. Strzeleckiej 44
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Lokatorzy kamienicy przy ul. Strzeleckiej 44 na warszawskiej Pradze od stycznia nie mają wody. Kamienica została oddana wraz z lokatorami prywatnym właścicielom. W zimie doszło do awarii pionów wodnych, jednak administratorka pracująca dla właścicieli budynku uznała, że nie warto się tym zajmować, bo i tak przecież lokatorów trzeba “wykurzyć”. By przyspieszyć jeszcze bardziej rozpad budynku, właściciele zaczęli burzyć wewnętrzne ściany, co powoduje osuwanie się części budynku.
W piwnicy od miesięcy zalega woda z fekaliami, biegają po niej szczury. Lokatorzy próbowali wezwać na pomoc SANEPID, jednak nie uzyskali żadnej reakcji zwrotnej. Władze Dzielnicy oczywiście od dawna spisały lokatorów na straty. Poniżej, film przedstawiający historię lokatorów.
Jak możesz pomóc?29 Komentarzy
Odpowiedz z Sanepidu przyszla w poniedzialek
Witam
Oto jak sprzedaję się mieszkania na Strzeleckiej.
Dodaję link do oferty jaką wystawił pośrednik nieruchomości.
http://asariweb.pl/printout/showHtml?uId=a4ae61d2-d5d9-42ac-8554-eaf69607451a-0iog
Pozdrawiam
Jerzy
Bardzo dziekuje za link.
Mieszkanka pokazane cuuuuuuuuuudne.Widzialam jak je remontowali.I nic nie napisane,ze ogrzewanie elektryczne i ciepla woda na prad.Ale o metrze nie zapomnieli napisac,a ze do metra 3 przystanki trzeba dojechac to juz maly pikus.A i jeszcze napisali,ze beda lofty,bo to bardzo wazne!!!!!!!!!
Zapomnieli napisac tez o szczurach,ktore teraz opanowaly kamiennice.Mam zdjecie, biedactwo spadlo z muru.
Pozdrawiam przyszlych lokatorow Ula
przepraszam, doczytalam o ogrzewaniu napisali
http://www.szybko.pl/3301988
“Deweloper oferuje do sprzedaży mieszkania w kamienicy w stanie deweloperskim z opcją wykończenia” – trzeba było napisać, że deweloper oferuje opcję wykończenia lokatorów.
Prosże o pomoc.
Od 13 lat zgłaszałam zalewanie po opadach atmosferycznych sufitów. 2 lata temu przeprowadzono gruntowny remont dachu. ale zacieki nadal się pojawiają. Zgłosiłam wczoraj kolejny raz. Dwaj panowie stwierdzili, że nie mogą mi zostawić na pismie, kiedy zrobią naprawę. Umówiłam się z właścicielem firmy “dającej” administratora. Pani właścicielka firmy odmówiła również dania na piśmie informacji o terminie naprawy. Poprosiłam o protokół kontroli technicznej – ciągłe zalewanie narusza konstrukcję drewnianych stropów. Po długiej chwili protokół się pojawiła przede mną. Pani pokazała strony o remoncie dachu. Poprosiłam, aby pokazała co kontrola wykazała na temat drewnianych stropów. W protokole były STROPY ŻELBETONOWE!!!!!!!!!!!!! Wskazałam błąd. Pani stwierdziła, że przyjdzie do mnie i to sprawdzi. Po umówionej godzinie ja zadzwoniłam – jest po czasie wyznaczonym przez Panią. Po półgodzinie Pani przyszła ze specjalistą. Tenże zadał mi 2 pytania: czy jak pada to przez sufit kapie na podłogę(!!!!!!!!!!!!!!!!) i czy może się ze mną umówić jak będzie padało(!!!!!!!!!!!!!!!!). Zapytałam jeszcze raz Panią z firmy “dajacej” administratora czy to jest specjalista, który stwierdzi przyczynę zacieków i poda termin naprawy? Pani odpowiedziała twierdząco. Cóż, zadzwoniłam po policję. Stwierdziła u pana specjalisty stan po spożyciu alkoholu taki, że został zabrany na komisariat.
W całym zdarzeniu brała udział przewodniczacą wspólnoty mieszkaniowej (2 lokale są własnością prywatną, a 10 jest własnością miasta, twierdząca, że nić mi się tu nie należy, bo nie jestem właścicielką mieszkania, mam pójść precza ona sprawę wyjaśni….????.
Ad rem:
czy mogę żądać protokołu dzisiejszego zdarzenia od policji – ja wezwałam policję
czy, jak od kogo mogę wyegzekwować naprawę, żeby sufity nad mieszkaniem nie były zalewane ( zalewane są sufity kolejno: w kuchni, pokoju i pokoju – to mieszkanie z tzw amfiladą),
czy rzeczywiście będąc najęmcą lokalu komunalnego nie mam żadnych praw a na naprawę mam czekać jak na zmiłowanie boskie?
Bardzo proszę o odpowiedź. Niejasności chętnie wyjaśnię.
Od piatku zalewa mi mieszkanie.W sobote od 4 rano zbieralam wode.Muszla klozetowa u sasiada na 4 pietrze byla peknieta.Sasiad menel to nic nie zrobil.
Zawiadomilam Zarzadce kamienicy i wlasciciela mieszkania.
Zarzadca mial przyjechac i zamknac pion.Nie przyjechal.Woda sie leje.
Niedziela nadal nikt nie przyjechal.Woda sie leje nadal.Zbieram wode.Leje sie przez sufit na instalacje elektryczna.Przychodzi elektryk i odcina prad w lazience.
Poniedzialek ide do pracy,woda leje sie nadal.Juz jej nie zbieram,niech sie leje.Nie jest to juz moje mieszkanie.To niech wlasciciel sie martwi.
Przyjezdza wlasciciel z Zarzadca.Zaden nawet nie wszedl na drabine,zeby sprawdzic jak wyglada sytuacja.
Dostaje wypowiedzenie najmu,bo zalegam z czynszem.(Z 290 zl mam podniesiony do 840)Termin do konca sierpnia.
Woda nadal sie leje.Jutro maja cos zrobic.Nie zbieram wody,nich sie leje.
Wtorek ide do pracy,woda nieustajaco sie leje.
Okolo 16 ponowie odcieli 4 pietro,ale woda musi sie lac,bo gdzies sie musi.
Na obecna chwile woda zalala juz 1 pietro.Lokarorce z sufitu spadly kasetony
Ja u siebie przestawilam szafe.Bo szafa moja i szkoda zeby sie zniszczyla.
Woda leje sie nadal.Ciekawe co zastane rano.
I moje pytanie;Kto zaplaci za wode?LOKATORZY,ale na pewno nie JA.
Pozdrawiam przyszlych wlascicieli mieszkan.Strzelecka 44
Juz sie nie leje.Jest za to smrod,dobrze,ze cieplo predzej wyschnie.
Strzelecka44.pozdrawia
Od kilkunastu lat mam zalewany sufit, jestem najemcą mieszkania komunalnego, w ciągu pięciu lat dach był remontowany, ale i tak się leje, zalało mi puszki od instalacji elektrycznej i jestem bez prądu, Wiem, ze dach został celowo zniszczony gdy wyszłam do pracy po odjechaniu pracowników firmy remontowej, musiałam wyjechać do pracy do mieszkania wracałam w sobotę i niedzielę. Do klatki schodowej klucze ma tylko właściciel, byłam wtedy jedynym najemcą gdy wróciłam w piątek wieczorem z pracy na ścianie przy włazie na dach odbite były buty innym razem po drugim remoncie, który udało mi się wyegzekwować, właz był źle zamknięty i dach znowu zaczął przeciekać.
Czy mogę żądać od właściciela wymiany zniszczonej (zalanej) instalacji?
Instalacja zalewana jest nadal
Uprzejmie donosze,ze mam wode.PO 6 miesiacach.Lepiej pozno,niz wcale.
Wlasciciel mieszkania byl tak uprzejmy,ze mi wlaczyl.Niektorzy lokatorzy podlaczyli na wlasny koszt.
Dwa mieszkamia na mojej klatce sa juz sprzedane.Chyba kupili je desperaci.
pozd.Strzelecka44
Dzięki za Wasze opinie, przez chwilę byłam napalona na pięknie odremontowane mieszkanie na Strzeleckiej 44, ale już wiem, że o mały włos się nie pomyliłam…Dzięki, to straszne, że ludzie są tak nieuczciwi.
W dalszym ciagu nie mamy pradu na klatce schodowej i w korytarzach.(od kwietnia)Za to w piwnicach pali sie nieustajaco.Szlak nas trafia.Zakupilam latarke,bo juz wczesnie robi sie ciemno.
Okienka od piwnicy zabezpieczyli siata przed szczurami,ale przed mrozem to pewnie jeszcze zdaza.Napewno bedzie powtorka z zeszlego roku-zamarzna rury,bo tez sa niezabezpieczone.Dla jasnosci okien na klatce schodowej NIE MA.
Oprocz tego mieszkania na parterze sa zalewane.Jaka firme krzak wzieli (tansza)to tak zrobila.I wiecie Panstwo nikt tej instalacji nie odebral.Zrobili badziwe i poszli.Smrod i grzyb.
Dach cieknie.Ja mieszkam na 3 pietrze,to sufit mam zalany,przecieka z 4 pietra, dachu nie naprawiaja ale zalozyli kamere w branie. Byla 15 minut i zostala zniszczona.A mowia,ze nie maja pieniedzy.Na kamere mieli.Zalozyli podobno dla naszego bezpieczenstwa.Nie wiadomo czy sie smiac czy plakac.
Dziwie sie ludziom,ktorzy kupili mieszkania,ze nie interweniuja.Kupili mieszkania ale dyskoteke w piatki i soboty dostana GRATIS.Jak jest cieplo to nie mozna otworzyc okien.Mlodziez sie bawi.
Pani Halinko tu chodzi o kasa a nie o uczciwosc.
Strzelecka44 pozdrawia.
SANEPID odeslal nas do sadu a pismo wyslane do Nadzoru Budowlanego zostalo bez odpowiedzi.Coz takie zycie,nikt nie mowil ze bedzie latwo.Ula
U nas bez zmiam.Swiatla na klatce schodowej niet,na korytarzach niet,okna na klatce schodowej nie zabezpieczone-nawet na dykte nch nie stac,rury od wody niezabezpieczone,okienka w piwnicy tez.
ek o mieLokatorce,ktora kupila mieszkanie na parterze powiedzieli,ze klatka schodowa w remoncie.Wyprowadzilam ja z bledu,ze od roku nic sie nie dzieje.Tz jest gorzej.Instalacja na klatce schodowej nie wymieniona,jak wszyscy zaczna sie ogrzewac,to prad bedzie siadal 5 x w tygodniu,a zarzadca powie,ze kradniemy prad i dlatego siada.
To co u nas sie dzieje,to nawet Bareja by nie wymyslil.
W gminie glucha cisza.Zadem wniosek o mieszkanie nie zostal rozpatrzony.
Wlasciciele nieustajaco remontuja pustostany,bo co wyremontuja to zaleje.Chociaz pracownicy zarobia.
A oni tez do przyjemnych nie naleza.Rozpanoszylo sie toto,jakby u siebie byli.
Nieustajaco pozdrawiam przyszlych lokatorow.
Od wczoraj na pierwszej klatce odcieli prad i u nich zapanowaly “egipskie ciemnosci”,ale zarzadca na froncie budynku powiesil baner SPRZEDAZ LOKALI i zastanawiamy sie czy z nami.
A ludzie zeby obejrzec te cudnie wyremontowane mieszkania przyjda obejrzec je rano,bo pozniej to tylko z latareczka po klatce przeleca.A moze dostana ja gratis.Bo jak do domku wejda?No jak?
droga p Ulu bardzo dziękuje za wyczerpujące informacje. Mieszkania na portalach nieruchomości prezentują się naprawdę świetnie. Czy coś wiadomo co z lokatorami? Czy dostali wreszcie inne”schronienia” ? Kontaktując się z pośrednikiem nieruchomości dowiedziałam się że już nie wielu lokatorów zstało
z wyrazami współczucia Marlene
Droga p. Marleno,bardzo sie ciesze,ze pani to przeczytala.Zapraszam,bo to co pisze to prawda.Zobaczy pani jak mieszkamy.I dodam,ze nie jestesmy banda meneli.Nie jest prawda,ze niewielu lokatorow zostalo.Wyprowadzili sie ci co wynajmowali komunalne mieszkanie(bo mieli inne)i 2 rodziny co mialy zdolnosc kredytowa.Reszta lokatorow z 3-letnimi wypowiedzeniami najmu czeka na decyzje gminy,co niestety predko nie bedzie.
Ja niestety takowego wypowiedzenia nie dostalam.Czekam na sprawe sadowa o eksmisje.Pierwsza sie nie odbyla,bo Wysoki Sad sie rozchorowal.Nastepny termin 26 luty.
Dodam jeszcze,ze w 1 dzien Swiat Bozego Narodzenia,pekly rury.Musialy.Jak wczesniej pisalam nic nie bylo zabezpieczone.Dzieki szybkiej interwencji jednego z wspolwlascicieli awaria zostala usunieta.Teraz sa zabezpieczone okienka piwniczne steropianem i narazie jest git.
pozdrawiam czytajacych ula
Mieszkania po niby remoncie na Strzeleckiej 44, to totalna fuszerka!
Zapyziałe ściany zakryte płytami kartonowo-gipsowymi… i to ma się nazywać stan deweloperski? Kpina! Ten inwestor na głowę upadł. Ale dla niego liczy się szybki zysk. Tanio kupić – przypacykować i drożej sprzedać. Znam kilka lokali przed ich remontem. Mówię jak jest.
Pan Jerzy podał link do ogłoszenia, który potwierdza krycie płytami.
http://asariweb.pl/printout/showHtml?uId=a4ae61d2-d5d9-42ac-8554-eaf69607451a-0iog
Cena poniżej 3700 zł za 1m2 w stanie deweloperskim? To coś jest nie tak. Nie ma takich cen w przedwojennych kamienicach nawet na Pradze Północ. Żaden poważny inwestor, który zamierza przeprowadzić uczciwy remont zarówno lokali jak i części wspólnych – nie mógłby pozwolić sobie na tak absurdalnie niską cenę. Ten, kto kupił Strzelecką 44 niczego dobrego dla tej nieruchomości nie zrobi. Jemu wystarczy zarobek nawet poniżej 2000 zł/1m2. Taki oto model biznesowy.
Moich klopotow cd.W ciagu 2 lat mam juz 3 wlasciciela mieszkania.sprawe w sadzie rejonowym przegralam.Sad nakazal mi sie wyprowadzic,Napisalam apelacje.Sad apelacyjny pozwolil mi zostac w mieszkaniu do czerwca 2015r.W listopadzie gmina przyznala mi mieszkanie komunalne.Nie moge sie jednak wyprowadzic,bo owe mieszkanie wymaga remontu.Przewidziany termin pierwsze polrocze przyszlego roku.
Obecny wlasciciel wystapil do sadu o niezaplacony czynsz w wys. prawie 23 tys + odsetki.Jest to dla mnie kwota ogromna.Nie do splacenia.Komornik nie moze zajac penscji,bo mam najnizsza krajowa.Co moze zabrac komornik?Ktos wie.
Jak zabierze mi meble to nie bede sie miala z czym wyprowadzic.
Bede pisac zazalenie.Czy jednak to cos da?
Kiedy wreszcie prawo sie zmieni,ze nie beda oddawane kamienice z lokatorami a takich ludzi jak ja nie bedzie.
Wspolczuje ludziom,ktorzy kupili lokale.Jeszcze nie wiedza co ich moze czekac.
Od sierpnie jest juz swiatlo na klatce i w korytarzach.
pozd.ula
Pani Ulo,
Dziś widziałam piękne mieszkanie w stanie deweloperskim (nawet gotowa łazienka) na Strzeleckiej 44 piętro 2. Wygląda kusząco. Tylko te Pani wpisy są zatrważające. Czy to wszystko prawda? Mam zamiar kupić to mieszkanie, więc… Proszę o informacje, co powinnam o nim wiedzieć.
Pozd. Bogna
Pani Bogno, Pani chyba sobie żartuje? Większej tandety jak żyję nie widziałam, zagrzybione ściany przykryte płytami gipsowymi. Zdrowia życzę.
Witam wszystkich.oglądałem niedawno jedno z tamtejszych mieszkań z zamiarem zakupu,prosze o kontakt kogoś kto zna ta historie, email: marti1972@vp.pl
Witam, niedawno oglądałem jedno z mieszkań z zamiarem zakupu, prosze o kontakt kogoś kto zna całą historię mój email marti1972@vp.pl
Dawno tu nie zagladalam.Wszystko co napisalam to szczera prawda.Poprzednie komentarze to potwierdzaja.
Miech Was nie kusza bliskosca metra,bo dopiero ruszy(jak ruszy)w 2019 roku.
Dyrekcja metra wydala decyzje,ze lolale komunalne nie moga byc sprzedawane.KOMUNALNE,bo wlasnosciowe to jak juz wlasciel uwaza.
Podczas budowy tunelu moze nastapic tapniecie i wtedy niech juz wlasciciel sie martwi.
Nie polecam mieszkan w tej kamienicy.To co przezylismy jako mieszkancy to tylko my wiemy.
Te mieszkanie sa do wynajecia.Moze kilkoro wlascicieli tam uczciwie mieszka.
Wyprowadzilam sie z tej kamienicy w 2015(gmina przyznala mi lokal komunalny)a sprawa sadowa sie jeszcze nie zakonczyla.
Wlasciel tak podniosl czynsz,ze nie bylam w stanie go placic.
Zobaczylam swoje mieszkanie do sprzedania.Z pokoju z kuchnia sa zrobione 2 pokoje.Bez CO,cieplej wody,gazu cena zwalila mnie z nog.8 tys za metr.
Pani Urszulo,
Czy udało się naprawić dach czy Pani mieszkanie (wystawione teraz za 8tys za m2) nadal jeszcze w 2015 zalewało? Czy poza możliwym tąpnięciem metra i emocjonalnymi przeżyciami są jakieś inne powody, że Pani odradza?
Na szczescie juz tam nie mieszkam.I w 2015 nie mieszkalam.Dach naprawili i nadbudowali 5 pietro.
Nikt z poprzednich lokatorow juz tam nie mieszka.
Nareszcie wzieli sie za “dzika” reprywacje.Sprawdza i ta kamienice.Niestety za pozno.Zadne wyroki nie zwroca mi zdrowia.
Pozd.Ula
Prosze przeczytac inne komentarze.Ze zrozumieniem.
Wreszcie sprawa “sie rypla” z “dzika”reprywatyzowacja.Poczekam na orzeczenie czy ta kamienica byla przejeta zgodnie z prawem.
I jeszcze jedno
Lokatorzy ze Strzeleckiej 46 zostali wyprowadzeni.Kamienica nie wytrzymala”budowy 2 linii metra.Dzis komisja sprawdzala stan techniczny kamienicy na Stalowej.
Nadzwyczajna sesja Rady Warszawy w sprawie dzikiej reprywatyzacji.
Nareszcie:)
Burmistrz naszej dzielnicy zlozyl wniosek do prokuratury o zbadanie czy nie doszlo do “przekretow”.
co sądzicie o drążeniu metra pod naszą kamienicą..?