Wstrzymana eksmisja na ul. Brzeskiej
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
W dniu 31 maja na dyżur Komitetu Obrony Lokatorów przyszła kobieta, której wraz synem wyznaczono eksmisję za zadłużenie z lokalu znajdującego się na Pradze-Północ na ul. Brzeskiej. Eksmisja do lokalu socjalnego na ul. Zamoyskiego miała nastąpić w dniu 1 czerwca. Analiza dokumentów pokazała jednak, że lokal socjalny nie był dostatecznie przygotowany. Wbrew przepisom, nie wykonano w nim remontu. Lokatorka szukała pomocy u radnych dzielnicy, jednak została wprowadzana w błąd przez jedną z radnych.
W związku z tym, przedstawiciel KOL stawił się na czas planowanej eksmisji, by do niej nie dopuścić. Rozmowy dotyczące tego tematu trwały od godz. 8.00 do 11.15. Dzięki interwencji KOL-u u Burmistrza Dzielnicy i Dyrektora ZGN-u, eksmisja 15 minut przed jej wykonaniem została wstrzymana.
Komitet Obrony Lokatorów pragnie podziękować panu Piotrowi Zalewskiemu – Burmistrzowi Dzielnicy Praga Północ i pani Bożenie Salich -Dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Praga Północ za pozytywne odniesienie się do prośby Komitetu Obrony Lokatorów i wstrzymanie eksmisji.
Choć w tym przypadku udało się zapobiec eksmisji, Komitet Obrony Lokatorów zachęca lokatorów zagrożonych eksmisją, by nie czekali do ostatniej chwili – bo nie zawsze pomoc jest wtedy możliwa.
Zdecydowaliśmy się opisać te sprawę dlatego ze jest to dobra lekcja dla tych którzy czekają do ostatniej chwili. Komitet Obrony Lokatorów wszystkiego nie załatwi i wszystkich nie ochroni.
Prosimy lokatorów z zadłużeniem, aby zgłaszali się do odpowiednich urzędów celem podpisania umów o spłacie tego zadłużenia, lub na dyżury do KOL-u.
NIE CZEKAJCIE DO OSTATNIEJ CHWILI !!!
Jak możesz pomóc?1 Komentarz
Witam serdecznie chciałbym z całego serca podziękować P.Markowi Jasińskiemu z Komitetu Obrony Lokatorów .Jestem bardzo wdzięczna za szybkie i profesjonalne załatwienie sprawy eksmisyjnej mojej mamy.Przez dwa lata mama chodziła do różnych radnych,którzy tylko obiecywali pomoc mojej mamie a nic nie zrobili. Pan nic nie obiecał,tylko po prostu działał .To jest nie wiarygodne aby w ciągu 3 godz.wstrzymać eksmisje schorowanej kobiety.Jeszcze raz Bardzo Dziękuje za pomoc ,którą mama otrzymała z pana strony.Pozdrawiam