Puste obietnice praskiej rewitalizacji
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Zarówno Miasto jak i politycy samorządowi nieraz zapewniali mieszkańców Pragi, że rewitalizacja nie będzie związana z gentryfikacją dzielnicy. Obiecywali, że mieszkańcy będą mogli „powrócić” do swoich mieszkań i nie będą wypędzani do innych dzielnic. Tak było na początku. Potem śpiewka się zmieniła i mówiono już, że na terenie dzielnicy pozostaną tylko ci, którzy złożą wniosek o odpowiedniej treści. Jednocześnie, Zakłady Gospodarowania Nieruchomościami zaczęły nachodzić lokatorów, domagając się podpisania przez nich wniosków o lokale zamienne, grożąc konsekwencjami w postaci przeniesienia lokatorów do najgorszych lokali w razie niezłożenia wniosków. To pozwoliło urzędnikom twierdzić w wywiadach dla prasy, że mieszkańcy „sami składają wnioski o nowe mieszkania i wcale nie chcą pozostać na terenie dzielnicy”.
Zdajemy sobie sprawę, że są też osoby, które chcą się wyprowadzić, ale przychodzi do nas coraz więcej mieszkańców, którzy nie chcą opuścić swoich lokali i są wciąż nachodzeni i straszeni – nawet eksmisją na bruk, jeśli nie zgodzą się na inny lokal docelowy. Okazuje się – jak już alarmowaliśmy – że plany rewitalizacji praskich kamienic często przewidują zmianę układu mieszkań, co powoduje, że lokatorzy nie mogą do nich wrócić. Wiele z tych zmian nie jest koniecznych i niewykluczone, że ich jedynym celem jest trwałe wysiedlenie lokatorów.
W związku z tym musimy wznowić działania zmierzające do obrony lokatorów dotkniętych rewitalizacją. Dołącz do nas. Brońmy razem naszych mieszkań!
Jak możesz pomóc?