Problem dzikich eksmisji powinien stać się priorytetem
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Wieczorem 13 lipca b.r. Komitet Obrony Praw Lokatorów otrzymał telefon, że trwa próba nielegalnej eksmisji na ul. Łochowskiej 33. Samotna matka z dwójką dzieci zadzwoniła przerażona, że ktoś stara się włamać do jej mieszkania. Zadzwoniła na policję i poprosiła o interwencję, aby nie doszło do włamania, co zapewne skończyłoby się eksmisją rodziny na bruk, pobiciem i kradzieżą mienia, jak zwykle w tego typu przypadkach. Gdy dotarliśmy na miejsce, policja stała bezczynnie i przyglądała się usiłowaniu rozwiercenia zamku. Gdy zaczęliśmy filmować zdarzenie, policja odeszła z miejsca zdarzenia, a wkrótce włamywacze też zrezygnowali z dalszych działań i opuścili budynek, zakrywając swoje twarze.
Policjanci nie zidentyfikowali się, więc po zakończeniu akcji pojechaliśmy na komendę policji, aby poznać ich numery służbowe. Oficer dyżurny odmówił podania jakichkolwiek informacji i polecił napisać skargę do Komendanta, co też uczyniliśmy.
Minęło już kilka lat od głośnego przegłosowania w Sejmie ustawy o nękaniu lokatorów. Politycy przechwalali się, że właściciele nie będą już mogli nękać lokatorów i nielegalnie zmuszać ich do opuszczenia mieszkań bez nakazu eksmisji. To okazało się nieprawdą. Właściciele nadal pozostają bezkarni i nie ponoszą żadnych konsekwencji. Nękają lokatorów i przeprowadzają dzikie eksmisje bez wyroku sądu i bez obecności komornika, przy całkowitej bierności, czy nawet aprobacie policji. Stan wiedzy funkcjonariuszy w zakresie ochrony prawa posiadania i naruszenia miru domowego pozostał na zerowym poziomie.
Nielegalnie eksmisje najczęściej mają miejsce w następujących przypadkach: reprywatyzacja kamienicy, kupno mieszkania z lokatorami (np. w drodze licytacji lub w prywatnej sprzedaży), najem wolnorynkowy lub gdy właściciel chce obejść ustawowy okres wypowiedzenia wynikający z umowy.
Bardzo często takie eksmisje są przeprowadzane, gdy lokator znajduje się poza mieszkaniem. Jednak nie zawsze. Jeśli lokator przebywa w mieszkaniu, często dochodzi wobec niego do przemocy fizycznej. W takich sytuacjach często także dochodzi do kradzieży lub zniszczenia mienia (co jest osobnym przestępstwem). W przypadku najmu na wolnym rynku, częstym procederem jest przywłaszczenie kaucji przez wynajmującego.
Komitet Obrony Praw Lokatorów musiał wiele razy interweniować w takich sytuacjach. Byliśmy świadkami, jak lokatorzy bezskutecznie walczą o swoje prawa – bezskutecznie, bo system prawny w Polsce w całej swojej rozciągłości, począwszy od policjantów, a na sądach i prokuraturze skończywszy, ma ich po prostu gdzieś.
W ostatnich tygodniach, widzieliśmy jak prokuratorzy umarzają znane sprawy dotyczące nękania (jak przy ul. Nowogrodzkiej 6a) lub jak znani właściciele z historią przemocy wobec lokatorów pozostają bezkarni w swoich bezprawnych działaniach. Doskonałym przykładem takiej historii jest przemoc wobec lokatorów i dzikie eksmisje, które miały miejsce na ul. Lutosławskiego 9 w Warszawie (zobacz najnowszy film poniżej). Pomimo faktu, że doszło tam do 3 dzikich eksmisji, z czego jedna skończyła się śmiercią wyrzuconego człowieka na ulicy, „właścicielka” (w cudzysłowie, bo Komisja Weryfikacyjna teoretycznie odebrała jej własność budynku) nadal pozostaje bezkarna.
Policja w tym przypadku, jak w wielu innych, nie podejmuje działań, aby zapobiec nielegalnym eksmisjom.
Potrzebne są stanowcze działania i zmiany w prawie. Oto nasze postulaty dotyczące problemu dzikich eksmisji:
- Każda eksmisja komornicza musi być zgłoszona na komisariacie policji wraz z kopią wyroku, datą i adresem eksmisji
- Jeśli lokator zawiadomi, że ma miejsce niezgłoszona eksmisja, policja musi podjąć interwencję
- Policja musi dowiedzieć się kto próbuje dokonać nielegalnej eksmisji i podjąć czynności zapobiegawcze
- Policja musi zapewnić, aby lokator mógł odzyskać posiadanie mieszkania oraz mienia, jeśli został tego prawa nielegalnie pozbawiony
- Osoby dokonujące nielegalnych eksmisji zostają ukarane grzywną w wysokości minimum 10 tys. złotych
- Osoby, które naruszają nietykalności lokatorów podczas próby nielegalnej eksmisji lub naruszają ich posiadanie mogą zostać ukarane pozbawieniem wolności od 2 lat lub więcej w przypadku ciężkiego uszkodzenia ciała lub śmierci lokatora
- Osoby, który nielegalnie eksmitują chorych lokatorów, którzy w wyniku bezdomności zmarli mogą odpowiadać za nieumyślne spowodowanie śmierci
- Policjanci, którzy nie podejmują odpowiednich czynności w trakcie nielegalnych eksmisji będą podlegali odpowiedzialności służbowej
Komitet Obrony Praw Lokatorów zapowiada protest w sprawie bierności policji podczas dzikich eksmisji. Mamy dość bezprawia przy milczącej zgodzie policji i prokuratury!
Jak możesz pomóc?3 Komentarzy
Piekło najemców lokali komunalnych wciąż trwa. Czy jest takie drugi kraj na świecie, w którym najemca z legalną umową najmu na czas nieoznaczony, wywiązujący się z nałożonych na niego przepisami prawa obowiązków może stać się łupem złoczyńców ?
Komisja reprywatyzacyjna to lipa. Dla rządu jest ona jedynie narzędziem w kampanii wyborczej. Skuteczność jej działania jest zerowa.
Demokracja po polsku to też lipa.
Żyjemy w państwie bezprawia i przemocy.
Policja zna prawo – jak przychodzi do odpowiedzialności, to policjanci robią z siebie dosłownie “idiotów”, aby tak tłumaczyć swój brak zaangażowania, bierność i tak naprawdę współudział w przemocowym procederze. Bo to nie ich dom, nie ich życie i nie ich sprawa – lepiej niszczyć komuś życie.Może zrobimy z kogoś wariata i wmówimy urojenia, bo osobie się wydawało, że przemoc miała miejsce, a właściciel i Policja zrzucą wszystko na byłego lokatora, który niczego nie niszczył, bo nie miał w tym żadnego interesu – a nie miał gdzie mieszkać i dbał o mieszkanie. A Policjanci przy okazji jeszcze coś z domu wyniosą – bo można, bo ktoś jest bezbronny.
Ja Anna Sidorska mam syna Michalka ma 5 lat,wlasciciele chca mnie wyrzucic,bo mam ja z dzieckiem dobrowolnie sie wyprowadzic,nie mam lekko w zyciu,pracuje za grosze,korzystam z mopsu-Bezskutecznie szukam mieszkania,nie ma latwo-wlasciciele nie chca mi oddac kaucji,a bylo sporo 3200zl,gadali,ze wezma adwokata,slusarza,asyste policji-prosze pomoznie mi i dziecku w tej sprawie