Łochowska 12 walczy!
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Kamienica przy ul. Łochowskiej 12, została zbudowana w 1937 r. przez Marię i Władysława Szmagalskich. W czasie działań wojennych na Pradze Północ została częściowo zniszczona. Po wojnie została odbudowana i zasiedlona przez lokatorów kwaterunkowych. Obecny stan kamienicy jest opłakany. Budynek jest w złym stanie technicznym, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego orzekł o konieczności przeprowadzenia remontu w okresie 18 miesięcy od daty wydania decyzji (tj. 22.11.2011 r.).
Mieszkania w kamienicy są zagrzybione i mają naloty pleśni na zawilgoconych ścianach. W piwnicy są stemple podtrzymujące strop, a na strychu stempel podtrzymujący belkę dachową. Jak w większości kamienic, brak centralnego ogrzewania i ciepłej wody – wszystko na energię elektryczną. Jak by tego było mało, do budynku są zgłoszone roszczenia spadkobierców dawnych właścicieli.
Niektórzy uważają, że powinniśmy się poddać i czekać na reprywatyzację. Ale nie, na szczęście postanowiliśmy walczyć. Pierwszym krokiem było powiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w dzielnicy Praga-Północ w wyniku zaniedbań zarządcy budynku. Drugim krokiem było powiadomienie PINB-u o pogarszającym się stanie technicznym budynku po zimie (dwukrotnie pękały rury wodno-kanalizacyjne w pustostanach – zalewając stropy).
W dniu 28 maja odbyła się kontrola stanu technicznego kamienicy przez PINB. Czekamy na dalsze decyzje. Obraz mieszkań po zimie był szokujący!
Jako lokatorzy, powinniśmy walczyć z dziką reprywatyzacją i przestać się bać kamieniczników. Pragnę podziękować działaczom KOL-u za pomoc udzieloną zarówno mnie, jak i lokatorom z mojej kamienicy.
Anna Kutyńska z Łochowskiej 12
Jak możesz pomóc?3 Komentarzy
Budynek pod “władaniem” Pragi Południe przy ul.Murmańskiej 29 jest również w tak tragicznym stanie.Zburchlony tynk niemalże wybija szyby w oknach,który przy najmniejszym wietrze spada na przechodzących,śmierdząca drewniana klatka schodowa nie widzi odpowiedniej chemii do umycia jej,w zamian za to wstawione są “unijne” drzwi wejściowe,które ze względu na smród na klatce muszą być ciągle otwarte.Od chwili wybudowania tego budynku nie było tam żadnego remontu.Mieszkańcy boją się występować do kogokolwiek,bo to wg. ZGN-u podgatunek ludzi.O tym budynku to chyba nawet sam Bóg zapomniał,mimo,że to prawie centrum Grochowa.
Witam czy wiadomo coś o prywatyzacji właściciela kamienicy o tym adresie.
Mieszkała tam moja babka…
Czy stan techniczny kamienicy uległ poprawie? Zastanawiam się nad zakupem mieszkania nr 16 ( ogłoszenie firmy INVESTORIUS ). Czy to prawda, że wymieniono już wszystkie instalacje i ma być odnowiona w pełni wraz z elewacją i balkonami?