Czy projekt Lewicy pomoże przeciętnym emerytom?
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!

W założeniu projekt ustawy ma pomagać seniorom, ale jest wadliwy i wytwarza nierówność szans.
Czas przeanalizować projekt nowelizacji przepisów złożony przez Nową Lewicę. Robimy to tutaj, w sposób publiczny, gdyż projekt nie został wysłany do konsultacji organizacji lokatorskich, co było dotychczas przyjętą praktyką.
Część projektu Nowej Lewicy jest skierowana do seniorów posiadających mieszkania i polega na odkupieniu od nich mieszkań.Jest to coś w rodzaju instytucji odwróconego kredytu hipotecznego. Gmina mogłaby wykorzystać kapitał z funduszu na spłatę 50 proc. wartości mieszkania danej osoby i spłacać resztę wartości przez okres 20 lat. Właściciele mieszkania musieliby przepisać własność mieszkania na Gminę i mieszkaliby w tym lokalu lub innym jako lokatorzy komunalni.
Jak możesz pomóc?- 1
- 2
1 Komentarz
Projektowane przepisy w niczym nie pomogą starszym ubogim osobom, a spowoduję rozgoryczenie i zwiększą poczucie braku bezpieczeństwa.
W sytuacji, gdy w Polsce jest więcej mieszkań i domów niż gospodarstw domowych, nieefektywne gospodarowanie tym zasobem mieszkaniowym i wynikające z tego problemy mieszkaniowe próbuje się zatuszować nieprzemyślanymi propozycjami pozornych rozwiązań, które także okażą się nieefektywne.
Planowane posunięcia mające rozwiązać problem mieszkaniowy przewidują wykorzystanie najbiedniejszych:
– emerytów żyjących na granicy ubóstwa, od których odkupi się mieszkania
za pół ceny,
– najemców lokali komunalnych, których dochody oscylują wokół głodowych
kryteriów dochodowych uprawniających do zamieszkiwania w zasobach
komunalnych.
Projektowane przepisy nie przyniosą korzyści, lecz wydatki na zatrudnienie osób w zarządach gospodarowania mieszkaniami komunalnymi i w samorządach.
Autorom proponowanych przepisów zabrakło logiki, wyobraźni i dobrej woli do rozwiązania stworzonego w Polsce, także przez lekkomyślne działania, problemu mieszkaniowego. Szkoda, że autorzy tworzonych przepisów nie odbyli wcześniej praktyk w administracji samorządowej.