Białystok: Spór zbiorowy lokatorów
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Lokatorzy z mieszkań komunalnych w Białymstoku chcą wejść z miastem w spór zbiorowy. Uważają, że zostali przerobieni przez włodarzy Białegostoku i więc wczoraj pojawili się na sesji Rady Miasta z protestem.
Rada uchwaliła ustawę o podniesienie progów, przy których lokator może ubiegać się o obniżenie stawki czynszu o 25 proc. Jednak lokatorzy domagali się rozłożenia podwyżki na raty a nie za jednym zamachem.
Do głosu został dopuszczony Zbigniew Górski, jeden z przedstawicieli mieszkańców.
– Gdy spotkaliśmy się 1 czerwca, prezydent zapowiedział, że rozpatrzy nasze postulaty. Do jednego z nich, czyli rozłożenia podwyżki w czasie, jednak się nie odniósł.
Górski powiedział, że lokatorzy nie zgodzą się z taką sytuacją. – W tym tygodniu przygotujemy dwa pisma. Do rady miejskiej oraz do wojewody, by unieważnić tę uchwałę. A jeśli to nie poskutkuje, zaczniemy kierować do sądu pozwy przeciwko miastu i spróbujemy wejść w spór zbiorowy z prezydentem.
1 Komentarz
dzien dobry .Szanowni panstwo w 1999 roku zostałem wraz z rodzina exmitowany z lokalu spółdzielczego .Nie bylem w stanie splacac kredytu zaciągniętego przez spoldzielnie w Suwalkach .Zaocznie dostalem wyrok eksmisji .Nie otrzymałem zadnego powiadomienia z sadu o toczącym sie procesie dotyczący tej sprawy .Wyjechalismy do Belgii .Tulamy sie po ludziach ,Czy mamy szanse po powrocie otrzymać lokal komunalny w Suwalkach .Czy mam jakies szanse wyjść z bezdomosci .Mam juz 62 lata ,jestem po operacji biodra ,proteza .