Konfencja prasowa nt. sytuacji mieszkalnictwa w Warszawie
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
25 czerwca w Warszawie odbyła się wspólna konferencja prasowa Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów i Komitetu Obrony Lokatorów. Konferencja została zwołana w odpowiedzi na stosunek władz Warszawy do lokatorów i krytyczne stanowisko lokatorów wobec polityki mieszkaniowych stolicy.
Konferencja otworzył Piotr z WSL. Wytłumaczył, że sytuacja jest dramatyczna dla wielu warszawskich rodzin, a miasto nie chce wejść w dialog z mieszkańcami lub z organizacjami społecznymi.
Pierwszy przemawiał Wiktor z Komitetu Obrony Lokatorów. Opowiedział o uchwale podwyższającej czynsze w Warszawie i o tym, że efekty uchwały dotyczą co najmniej kilkuset tys. osób w stolicy. Wiktor dał przykłady “pułapek” w udzielaniu zniżki czynszu i powiedział, że wiele osób nie skorzysta z tych zniżek. Dalej powiedział, że w wyniku podwyżek, narasta liczba eksmisji, a miasto nie ma dość lokalów socjalnych, aby zaspokoić potrzeby eksmitowanych lokatorów.
Następnie przemawiał Andrzej z WSL. Powiedział, że miasto zamierza pozbyć się co najmniej 13 tys. mieszkań komunalnych w najbliższym czasie, mimo rażącego braku mieszkań i długiego czasu oczekiwania na nie. Potem opowiedział trochę o sytuacji mieszkańców reprywatyzowanych mieszkań. A.S. powiedział, że często kamienicznicy podwyższają czynsze nawet do 100 zł. za m2.
Andrzej także stwierdził, że mieszkańcy mieszkań komunalnych często nie są informowani o stanie prawnym budynków z roszczeniami i ludzie dowiadują się czasami o ich reprywatyzacji dopiero po fakcie. Kiedy budynek już jest reprywatyzowany, mieszkańcy często dostają wypowiedzenia najmu i nakaz wyprowadzenia się w ciągu trzech lat. Często lokatorzy nie są w stanie tego zrobić, jeśli nie stać ich na ceny komercyjne, ponieważ nie dostaną innego lokalu w zamian.
Andrzej powiedział też, że w ostatnich latach nastąpił 100% wzrost popytu na lokale socjalne. O danych z Warszawy nie powiedział, ale w Polsce, tylko 50% ludzi, którzy są uprawieni do lokali socjalnych je otrzymuje. Powodem jest brak zasobów.
Piotr z WSL dał przykład rodziny Zatorskich. Kiedy rodzina dostała trzyletnie wypowiedzenie najmu, nie mogła wpisać się na listę oczekujących na mieszkania komunalne, ponieważ powiedziano im, że “już ma mieszkanie”. Taki problem jest typowy – ludzie, którzy dostają wypowiedzenia najmu w reprywatyzowanych mieszkaniach zwykle nie mogą być wpisani na listę osób oczekujących, do czasu aż stracą mieszkania. Piotr pokreślił, że nawet gdyby oni zostali od razu wpisani na listę, czekaliby średnio 6 lat lub więcej na mieszkanie, a więc nie pomogło by to w ich sytuacji.
Piotr uważa, że miasto nie przedstawiło pomocy dla tych rodzin i że oni powinni mieć jakiś priorytet w kolejce, skoro miasto zamierza reprywatyzować ich budynki. Ale zdaje sobie sprawę, że to nie pomoże innym, którzy po prostu będą musieli dłużej czekać na mieszkania. Dlatego WSL jest przeciwko reprywatyzowaniu budynków aż do czasu, kiedy miasto będzie gotowe zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe. Miasto najpierw powinno mieć nowe mieszkania dla tych ludzi oraz dla tych, których czekają na mieszkania zanim zreprywatyzuje lub inaczej pozbędzie się swoich zasobów mieszkaniowych.
W przypadku rodziny Zatorskich, brak możliwości wyprowadzenia się oznacza, że rodzina ta została w mieszkaniu i walczy przeciw eksmisji. Tylko cały czas narasta ich dług wobec właściciela, który domaga się ok. 6 tys. złotych miesięcznie za mieszkanie.
Piotr także postulował, aby było więcej przejrzystości w przyznawaniu mieszkań komunalnych. On uważa, ze powinny zostać opublikowane listy osób którym udzielono mieszkania z wykazem, jaka była ich pozycja na liście oczekiwania. Wiadomo, że niestety ludzie czasami skaczą na czoło listy w niewyjaśnionych okolicznościach.
Marek z KOL tłumaczył w jakich okolicznościach została przyjęta uchwała o podwyższeniu czynszów. Większość radnych była przeciwko, jednak została przegłosowana dzięki nieobecności sześciu radnych na sesji. Marek powiedział, że uchwała oraz nowa ustawa, którą miasto zamierza uchwalić nie zostały skonsultowane społecznie.
Marek przedstawił jeden z postulatów KOL, że ludzie powinni mieć kontrolę nad kwestią remontów, które są wprowadzone w mieszkaniach komunalnych. Podał przykład z jego kamienicy, gdzie zawyżono koszty remontu. Zna on przykładowo cenę ponieważ czytał ogłoszenie o przetargu na wykonanie tego remontu, ale kiedy pytał administrację ile wydała na ten remont, powiedziano, że informacji tej mogą udzielić “tylko właścicielowi budynku” – czyli gminie. Remont ten prawdopodobnie kosztował dużo mniej. Marek twierdzi, że administracja robi przekręty i wiadomo o sytuacjach gdzie napisano, że prowadzono remonty, które nie zostały faktycznie wykonane. Dlatego KOL postuluje, aby ludzie i organizacje społeczne mogły badać sytuację remontów i kontrolować wydatki tak aby nie marnowano publicznych pieniędzy.
Marek także upomniał, że jest wiele pustostanów i miasto nawet nie wie ile ma zasobów komunalnych, lub to ukrywa. (Według niedawnych szacunków, jest nawet 200 tys. pustostanów w Warszawie.) Marek uważa, że miasto prawdopodobnie celowo ukrywa puste lokale ponieważ chce zarabiać na tych mieszkaniach, więc nie chcą przyznać ich lokatorom. On tłumaczył, że jednym z postulatów KOL jest, że ludzie bez mieszkań powinni móc zająć pustostany. On także powiedział o akcji KOL zachęcającej ludzi do zgłaszania pustostanów. Powinien powstać jawny spis pustostanów, aby ludzie wiedzieli jakie zasoby miasta posiada, a nie używa i gdzie one się znajdują.
Piotr wrócił do kwestii konsultacji społecznych i opowiedział, jak WSL kilka razy wnioskowało do miasta o przeprowadzenie konsultacji, m.in. w.s. nowej ustawy, jednak WSL nie otrzymało żadnej odpowiedzi. WSL proponuje organizowanie okrągłego stołu w sprawach mieszkaniowych z uczestnictwem przedstawicieli miasta i organizacji lokatorskich.
Jakub z KOL rozwinął temat dwóch z postulatów KOL. Powiedział, że musi być sprawozdanie o wydatkach na mieszkalnictwo. Miasto nie daje konkretnych rozliczeń np. remontów i nie wiadomo na co poszły pieniądze przez tyle lat. On także powiedział, że ludzie powinni zając pustostany i mieć do tego prawo. Jako przykład wspominano miasta, gdzie miasto uznaje prawo do mieszkania w pustostanach dopóki nie pojawi się właściciel.
Wiktor z KOL powiedział, że podwyżki czynszy są wprowadzane w czasie, kiedy wielu ludzi, szczególnie biednych, mają dodatkowe problemy finansowe z powodu kryzysu.
Andrzej dodał, że jednym z postulatów WSL są darmowe porady prawne dla lokatorów. On także wyjaśnił, że jest mało specjalistów w tej dziedzinie. Piotr z kolei powiedział, że WSL uważa, że poziom zarobków przy kwalifikacji do mieszkań komunalnych są za niskie, że to powinno być 100% przeciętnych zarobków.
Aktywiści WSL i KOL zapowiedzieli zaostrzenie protestów jeśli miasto nie poprawi swojej polityki.
Jak możesz pomóc?