Wszystkich nas nie spalicie!
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!
Nic już nie powstrzymuje mafii urzędników i właścicieli nieruchomości. Do tej pory były już złodziejskie prywatyzacje, wyłączenia wody, zasłanianie dostępu do światła słonecznego ogromnymi płachtami, zamurowywanie lokatorów żywcem, eksmisje na bruk, upokarzanie lokatorów proszących o pomoc przez urzędników odpowiedzialnych za przydział lokali i kompletne ignorowanie ich potrzeb. Prokuratury umarzające sprawy o pozbawianie lokatorów wody i policjanci, którzy nie mogą dopatrzyć się śladów podpalenia, gdy ktoś podpala opony w piwnicy zamkniętej na kłódkę, bez śladu włamania.
Milowymi krokami zbliża się Euro 2012, a Praga musi być oczyszczona na przyjęcie gości. Ukraina w przygotowaniu do Euro przynajmniej zabijała tylko psy. W Polsce lokatorzy nie mogą liczyć na lepszy los. Ma ich nie być i basta.
Pierwszym sygnałem, że staczamy się w otchłań ostatecznego rozwiązania kwestii lokatorów komunalnych było zabójstwo Jolanty Brzeskiej. Lokatorki spalonej w Lesie Kabackim za to, że zbyt długo walczyła z mafią “odzyskiwaczy” nieruchomości, działającej za przyzwoleniem i we współpracy z władzami miasta. Mamy już ponad 20 podpaleń na warszawskiej Pradze, w zabytkowych kamienicach chylących się ku ruinie, które przetrwały Powstanie Warszawskie, ale nie przetrwają rządów neoliberałów, zwolenników darwinizmu społecznego i fizycznej likwidacji ubogich.
Z powodu bezczynności urzędników, lokatorzy musieli wrócić do nadpalonej i niezabezpieczonej przed powtórką tragedii kamienicy przy ul. Zamoyskiego. Jak to ujęła jedna z lokatorek:
Ile jeszcze będziemy uciekać, ile dzieci będą budzić się w nocy i patrzeć czy nie płoniemy. Strach i bezradność przez urzędy które zbywają nas niczym. Czy trzeba posuwać się do takich czynów kosztem życia ludzi?
W sobotę 10 grudnia, Komitet Obrony Lokatorów organizuje przejście pod kamienicami, w których próbowano spalić lokatorów. Zaczynamy o godz. 12:00 na placyku obok kamienicy przy ul. Florianskiej 8.
WSZYSTKICH NAS NIE SPALICIE!
Jak możesz pomóc?2 Komentarzy
Mamy 5 dzień po pożarze i nadal żadnych efektów ze strony urzędów.Co mamy robić?Do czego to doszło -by lokatorzy patrolowali w nocy strych-bo już drugi raz pod rząd ktoś usilnie chciał się tam dostać.Policja odmawia pomocy ,odsyła nas do administracji a administracja do policji.Gdzie szukać pomocy-gdzie patrole ,gdzie drzwi w kamiennicy ,gdzie jakiekolwiek zabezpieczenia.Ile jeszcze nocy mamy nie spać z obawy przed spłonięciem?STRACH BEZRADNOŚĆ -ALE WIEMY JEDNO-NIE DAMY SIĘ BĘDZIEMY WALCZYĆ-O ŻYCIE…
Obrady Rady Dzielnicy-i nadal jesteśmy w punkcie wyjścia.Pan Kierownik administracji powiedział w dzień pożaru przy świadkach że zrobi nam zabezpieczenia ale doliczy nam to do czynszu,że podstawi kontener a my mamy sobie posprzątać a co najśmieszniejsze mamy sami sobie w nocy pilnować.To jakiś absurd.Pan Burmistrz obiecała na naradzie monitoringi,że piwnice mają być oczyszczone i strychy-a my jak zabiłyśmy strych tak jest do tej pory-monitoring już powinien być po pierwszym pożarze.Żeby było ciekawiej jest 7 dni po pożarze a dachu jak nie było tak nie ma-leżą drewniane bale na dachu wejście nie zabudowane-idealne ognisko dla podpalacza.Nadal mieszkańcy bez pomocy zdani na siebie…