English | Deutsch
Zdjęcie pochodzi z blogu warszawa78.blox.pl

Nielegalne eksmisje na bruk – czyściciele czują się bezkarni

Opublikowane 05/08/18 o godz.21:29 w kategorii Historie lokatorów, Publicystyka.
Nie radzisz sobie z urzędnikami lub prywatnym właścicielem i potrzebujesz naszej pomocy? Skontaktuj się z nami!

mladzkaW zeszłym roku opisywaliśmy sprawę nielegalnych eksmisji, które miały miejsce w kamienicy przy ul. Lutosławskiego 9. Trzy osoby zostały tam pozbawione dachu nad głową, a ich skromny dorobek całego życia wylądował na śmietniku. Jeden z eksmitowanych zmarł na ulicy, a drugi spędził dłuższy czas jako bezdomny. Wszystko odbyło się nielegalnie, bo właścicielka nie miała żadnego prawa wyrzucić tych ludzi.

Kiedy sprawa trafiła pod obrady Komisji Weryfikacyjnej, ludzie nie mogli uwierzyć, że takie bezprawie może mieć miejsce, a policja nie interweniuje. Niestety coś takiego widzieliśmy nie pierwszy raz.

Nie byliśmy więc szczególnie zdziwieni, gdy usłyszeliśmy historię lokatorki zamieszkałej przy ul. Mlądzkiej na Grochowie. Kilka miesięcy temu, spadkobiercy sprzedali kamienicę niejakiemu Michałowi W. z firmy Symetria Król sp. z o.o. z Poznania. Któregoś dnia lokatorka wracając do domu zastała robotników w jej mieszkaniu. Drzwi były wyważone, choć robotnicy twierdzili, że drzwi zostawiono otwarte. Podczas nieobecności lokatorki wyrzucono wszystkie jej meble i rzeczy osobiste na stertę gruzu. Bez żadnego wyroku eksmisji, bez obecności komornika.

Lokatorka, jak większość ludzi w tej sytuacji, zgłosiła się na policję i spotkała się z całkowitą biernością ze strony policjantów. Później przyszła do Komitetu Obrony Praw Lokatorów, gdzie wytłumaczyliśmy, że właściciel nie ma prawa po prostu wyrzucić mieszkańców i ich rzeczy. Poinformowaliśmy ją, że osoba w ten sposób wyrzucona ma prawo wrócić do swojego mieszkania. Tak też zrobiła. Obecnie przebywa znów w swoim mieszkaniu.

Teraz lokatorkę czekają kolejne przejścia z prokuraturą, która słynie z cichego wsparcia dla czyścicieli i sądów, które nie widzą problemu, gdy ktoś zniszczy meble i przedmioty warte tysiące złotych podczas „czyszczenia”.

Trzeba przypominać, że polskie prawo nie jest adekwatne w zakresie nielegalnych eksmisji i nękania lokatorów. Potrzebujemy takiego prawa, które ureguluje problem raz na zawsze. Każda legalna eksmisja (z wyrokiem sądu i tytułem wykonawczym na podstawie którego działa komornik) powinna zostać zgłoszona na policję. W przypadku, gdy lokator zgłosi nielegalną eksmisję lub choćby próbę nielegalnej eksmisji, policja powinna sprawdzić, czy czynność odbyła się zgodnie z prawem i w przeciwnym razie powinna pomóc lokatorowi powrócić do mieszkania. Nielegalne eksmisje powinny być przestępstwem karanym wysoką grzywną – co najmniej 100 tys. zł – tak, aby zniechęcić czyścicieli.

Prawo musi się zmienić. Nielegalne eksmisje niszczą życie lokatorów, a instytucje, które w teorii powinny bronić ofiar przestępstwa nie oferują żadnej pomocy i swoją biernością stają po stronie czyścicieli.

Jak możesz pomóc?

Dodaj swój komentarz


Top